W tym turnieju niemieccy sportowcy zajęli czwarte miejsce, bo mimo tego, że partnerzy z obu miast się lubią, to rywalizacja na boisku była zacięta. Czerscy samorządowcy pokonali ich 2:0. Sami zajęli jednak drugie miejsce, bo miejscowi policjanci wygrali z nimi 7:0.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Trzecie miejsce należało się ochotnikom z OSP. Ale poza murawą już nie było rywalizacji, tylko miłe pogawędki. Niemcy przywieźli swoje drzewko - orzech. Wiceburmistrz Yvonne Siebert z burmistrz Jolantą Fierek posadzili więc dwa - czerskie drzewko to dąb. Obchody zaczęły się od wesołej parady, której uczestnicy wymachiwali flagami obu miast. Potem były występy w języku niemieckim.
Dodajmy, Jolanta Fierek swoje wystąpienie wygłosiła całe po niemiecku. Rano zabrała gości z Boizenburga na spacer - byli m.in. w czerskim kościele.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (18-24.05.2017)