5 listopada policjanci ruchu drogowego kontrolowali prędkość w Rypinie, przy ulicy Mleczarskiej. W pewnym momencie zauważyli kierowcę nissana. Był nim 25-letni mieszkaniec Rypina.
– Podczas kontroli policjanci zwrócili uwagę na wygląd i zachowanie mężczyzny. Był on bowiem nerwowy, trzęsły mu się ręce oraz miał rozszerzone źrenice. Mundurowi nabrali podejrzeń, że może być pod wpływem jakiejś niedozwolonej substancji – tłumaczy asp. sztab. Dorota Rupińska z KPP Rypin.
Kierowca z Rypina odpowie za posiadanie narkotyków
Funkcjonariusze znaleźli pod siedzeniem kierowcy zawiniątka z suszem roślinnym oraz białym proszkiem. Wstępne testy wykazały, że to marihuana i amfetamina. W związku z podejrzeniem, że mężczyzna mógł znajdować się pod wpływem tych substancji, policjanci pobrali mu dodatkowo krew do badań.
Jeszcze tego samego dnia 25-latek usłyszał zarzut posiadania prawie 16 gramów amfetaminy i prawie 4 gramó marihuany. Grozi mu za to do trzech lat więzienia. Ponadto w przypadku potwierdzenia, że mężczyzna prowadził pojazd w stanie odurzenia, odpowie za dodatkowe przestępstwo.
