W niedzielę 12 czerwca ub.r. około godziny 14 w swym mieszkaniu na pięterku dawnej szkoły zamordowana została 81-letnia Danuta R., emerytowana nauczycielka. Górki Zagajne, dotąd spokojna wieś, były wstrząśnięte tą śmiercią. Jak to się stało, że zamordowano ją w biały dzień, w centrum wsi, w domu sześciorodzinnym, pełnym przecież ludzi...
Cienkie ściany, kaszel przez ścianę słychać, a krzyku mordowanej nikt nie słyszał?! - mówili nasi rozmówcy. O tej tragedii w czerwcu sporo pisaliśmy.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Opiekunka emerytowanej nauczycielki mieszkała na parterze. Wróciła po południu do domu, zajrzała do pani Danuty, ale drzwi były zamknięte. Poszła więc po klucze. Kiedy weszła i zobaczyła zamordowaną, podniosła krzyk. Wtedy zbiegli się sąsiedzi. Policja kcyńska zna środowisko, wyciągała z domów młodych mieszkańców Górek. Ludzie opowiadali nam, że morderca zabrał tysiąc złotych, biżuterię, kartę bankomatową. Ale po 24 godzinach podejrzewani wracali do Górek Zagajnych.
Dwa dni później, w niedzielę, o godz. 15, zatrzymany został Arkadiusz W. mieszkający wraz z rodziną blisko miejsca zbrodni. - Znam go - mówił sołtys. - Sprowadził się do nas 7 lat temu. Nie pije, zero narkotyków, pracuje w firmie w Poznaniu, dobrze zarabia. Spłaca kredyt zaciągnięty na wesele...
- Przecież znał tę panią, zakupy jej robił, drewno rąbał - relacjonowali inni mieszkańcy.
Śledczy znaleźli przy 27-letnim Arkadiuszu W. kartę bankomatową zamordowanej. Podejrzany przyznał się do zbrodni. Śledztwo prowadziła Prokuratura Rejonowa w Szubinie. - Skierowaliśmy akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy - powiedział nam wczoraj Dariusz Mańkowski, wiceszef szubińskich śledczych. - Arkadiusz W. jest tymczasowo aresztowany. Oskarżony jest o zabójstwo, kradzież karty bankomatowej i pieniędzy z konta ofiary.
Pogoda na dzień (31.01.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news