Dużo czasu poświęciliśmy na zwiedzaniu mierzei Kurońskiej, po której poruszaliśmy się dobrymi ścieżkami rowerowymi. Z Smiltyne przepłynęliśmy promem do Klajpedy. Podziwialiśmy bałtyckie plaże i rezerwat kormoranów. W samej Klajpedzie zachwyciła nas starówka - mówi uczestnicy wyprawy i dodają: - Odwiedziliśmy miejscowych strażaków. Na ulicach miasta spotkaliśmy żołnierzy armii USA i Niemiec. Mogliśmy zobaczyć jakim sprzętem dysponują wojska NATO.
Z Klajpedy dojechali to Telse. Jak oceniają warunki dzisiejszej podróży? - Jazdę utrudniał nam wiatr i pagórki. Na pewno będziemy długo wspominać drogi wapienno - kamienne po , których jazda rowerem jest trudna - dodaje Michał Stożyński.
Przypomnijmy dwóch wąbrzeskich strażaków w czwartek wyjechało na wyprawę rowerową. Punktem do którego zmierzają jest Tallin (stolica Estonii). Do przejechania mają 1200 km.