- Jeszcze w tym roku zatrudnimy 300 osób, w tym 30-40 procent wysokiej klasy specjalistów. Pozostałe etaty przypadną pracownikom operacyjnym - informuje Bob Jason, prezes firmy Teleplan Polska (Walijczyk). - Zamierzamy w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat zwiększyć załogę aż o 300 procent!
Tutaj jest galeria zdjęć z otwarcia Teleplanu
Ile można zarobić w firmie Teleplan?
Konkretnie będą potrzebne nie tylko osoby z wyższym wykształceniem technicznym i elektronicznym, ale również ze średnim oraz niższym, czyli pomocnicy produkcyjni, a także pracownicy biurowi.
Dodajmy, że najniższa pensja w bydgoskim oddziale firmy wynosi 2 tys. zł brutto, a średnia pracowników serwisowych 2,5 tys. zł brutto. Wysokiej klasy specjaliści mogą liczyć na więcej.
Już wcześniej byliśmy w Teleplanie (zdjęcia)
Bob Jason zamierza ściągnąć do Bydgoszczy kilku Polaków, z którymi pracował przez 5 lat w Anglii jako szef zakładu zatrudniającego 1000 osób, w tym 800 Polaków: - Jesteście świetnymi pracownikami, którzy chętnie podnoszą swoje kwalifikacje. Chcę inwestować w wasz rozwój! - przekonuje.
O tym, że nasi rodacy są mu bliscy świadczy również to, że prywatnie jest związany z Polką. Mieszka między Bydgoszczą a Toruniem.
Teleplan: serwis dla sektora elektronicznego
Teleplan ma 19 oddziałów na całym świecie, m.in. w Ameryce Północnej, Azji, Australii i Europie (Praga i Bydgoszcz). Firma świadczy usługi serwisowe dla klientów sektora elektronicznego, a konkretnie komputerowego i telekomunikacyjnego.
To również serwis zajmujący się naprawami płyt głównych do zwykłych komputerów, laptopów, aparatów fotograficznych i monitorów LCD.
Do jego klientów należą takie światowe firmy jak np.: IBM, Sony, Motorola, Nokia, Hitachi, Olympus czy Dell. Koncern zatrudnia prawie 6 tys. pracowników, z czego 250 w bydgoskiej siedzibie przy ulicy Przemysłowej.
Wczoraj ją uroczyście otwarto. - Teleplan jest w Bydgoszczy od 8 lat, od niedawna pod nowym adresem. Dla nas to nie tylko gwarancja zatrudnienia dla mieszkańców, ale też możliwość ambitnej pracy i rozwoju młodych ludzi - mówił prezydent Konstanty Dombrowicz, który przeciął wstęgę do nowego zakładu. Podpisał również list intencyjny o współpracy z Gotthardem Haugiem, prezesem firmy Teleplan International.
Bydgoska siedziba jest oczkiem w głowie całego koncernu.
Przed robotą pod prysznic!
Budynek zajmuje 10 tys. mkw. Jest wyposażony w nowoczesną halę serwisową z najnowszej generacji sprzętem do naprawy urządzeń elektronicznych.
Znajduje się tutaj m.in. pomieszczenie czyste (clean room). To odizolowana część serwisu naprawczego, w którym panują rygorystyczne normy. Pracownicy noszą specjalne kombinezony wykonane z antystatycznej tkaniny niepozostawiającej włókien, maski i rękawice, a wchodząc do clean roomu muszą wziąć prysznic. Pomieszczenie nie jest sterylne, ale charakteryzuje je większa czystość niż w typowej sali operacyjnej. Podobne rozwiązania stosowane są w branży farmaceutycznej i medycznej.
W Bydgoszczy mają być naprawiane panele LCD oraz ekrany dotykowe. - Zakładamy, że przez clean room przechodzić będzie 20 tysięcy paneli miesięcznie - mówi Dorota Wojtczak, rzecznik prasowy firmy Teleplan.
Czytaj też: Teleplan Polska w ciągu dwóch, trzech lat zatrudni w Bydgoszczy aż 600 osób!
