Strażacy z powiatu mieli 303 zdarzenia do 13 lipca 2017 roku

- W tym roku odnotowujemy mniej pożarów i zdarzeń miejscowych – mówi Witold Juszczak, dowódca Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w KP PSP w Golubiu – Dobrzyniu.

- Do tej pory mieliśmy 64 pożary. Rok temu było ich 90. Z tej ogólnej liczby 64 61 to małe pożary a pozostałe 3 średnie. Nie mieliśmy dużego ani bardzo dużego. Jeśli chodzi o miejscowe zagrożenia to w tym roku było ich 226 podczas gdy w zeszłym 301. Prawie wszystkie z tych zdarzeń to małe i lokalne. Tylko jedno zostało przez nas oznaczone jako średnie.

Ale za to wzrosła ilość fałszywych alarmów. W zeszłym roku w omawianym okresie komenda miała ich osiem. Tym razem było ich trzynaście.

- Jednak w tych trzynastu nie było ani jednego złośliwego – mówi Witold Juszczak. - Osiem fałszywych alarmów zgłoszono nam w dobrej wierze. A pozostałe pięć zostało przyjęte z instalacji wykrywania. Minimalnie bo dosłownie o jedną osobę wzrosła ilość odnotowanych przez nas rannych. W zeszłym roku było ich 32 a w tym 33. Za to zmniejszyła się ilość ofiar śmiertelnych. W pierwszym półroczu 2016 roku było ich sześcioro a w tegorocznym dwie.

Koszty strat jakie wynikły z pożarów oraz zdarzeń miejscowych również się zmniejszyły. W 2016 roku wynosiły milion 942 tysiące 100 złotych a w obecnym milion 290 tysięcy 900 złotych.