Kompleks rodzinnych ogródków działkowych niedaleko Bartodziejów. Latem tutaj jest ładnie, ale zimą mało kto przyjeżdża.- My tutaj mieszkamy cały rok, bo nie mamy innego wyjścia - mówi młoda bydgoszczanka.
Kobieta przedstawia sytuację swojej rodziny. - Mam męża i 3-letniego syna. Pochodzę z domu dziecka. Z mamą i tatą utrzymuję kontakt, ale nie mogę liczyć na ich pomoc. Mieszkamy w altanie, przedzielonej na pół, każda część ma 17 metrów kwadratowych. Z jednej strony mieszka właścicielka ogródka ze swoim dzieckiem, a z drugiej nasza trójka.
Życie z zasiłków
3-osobowa rodzina nie jest w stanie wynająć normalnego mieszkania. - Nasz miesięczny łączny dochód to około 1600 złotych na rękę. To przede wszystkim zasiłki, z których od niedawna musimy korzystać. Nie pracuję, bo mi lekarz zabronił: mam padaczkę. Mąż wcześniej pracował dorywczo, ale teraz dostaje zasiłek pielęgnacyjny, bo też jest schorowany. Wykryto u niego dwa duże tętniaki.
Niemal od początku małżeństwa mieszkają w altanie. - Prezes ROD wie i niechętnie nas tutaj widzi, bo nikt nie powinien mieszkać na działkach, ale rozumie, jak nam trudno.
Nowy Kodeks Pracy 2019. Niewykorzystany urlop przepadnie [ZASADY, NOWE PRZEPISY]
Ciężko, bo wody bieżącej zimą brak. - Raz na dwa tygodnie przyjeżdża samochód z wodociągów. Za godzinę pobierania wody z beczkowozu płacimy 200 złotych. Zapas musi nam wystarczyć na kolejne dwa tygodnie. Dobrze, że chociaż prąd mamy.
Pojawiło się światełko w tunelu. - Przez lata staraliśmy się o mieszkanie z gminy, ale ciągle dostawaliśmy odmowę - wspomina 34-latka. - Po zmianie przepisów wreszcie mogliśmy ubiegać się o lokal socjalny. Pod koniec lata bieżącego roku bardzo się ucieszyliśmy, bo otrzymaliśmy pozytywną decyzję z urzędu miasta. Przysługuje nam lokal socjalny.
Miasto zaproponowało trzy lokalizacje. Małżonkowie trzy razy nie zgodzili się jednak na przeprowadzkę. - Bo musielibyśmy najpierw wynająć ekipę budowlaną i zlecić remont mieszkania, a później na wszystkie prace mieć faktury. Remont każdego z przedstawionych nam mieszkań kosztowałby około 25 tysięcy złotych, a my takich pieniędzy nie mamy. Kredytu też nie dostaniemy - wyjaśnia kobieta. - Zresztą: już jesteśmy zadłużeni.
Strona z ofertami
Administracja Domów Miejskich przedstawia swoją wersję. - Zainteresowani oczekiwaliby lokalu 2-pokojowego w nowym budownictwie, z łazienką i wc, centralnym ogrzewaniem, położonego w kondygnacji od parteru do 3. piętra, w rejonie osiedla Leśnego, Bartodziejów czy Fordonu - mówi Magdalena Marszałek, rzecznik ADM.
Pani rzecznik dodaje: - Aktualnie rodzina ma dostęp do portalu ofertowego, w którym ma możliwość zapoznania się i wyboru odpowiedniego dla siebie lokalu. Jeżeli zdecyduje się na mieszkanie, wtedy możliwe będzie podpisanie umowy. W sytuacji, gdy jednym lokalem zainteresowanych jest więcej osób, umowa zostaje zawarta z osobą, która ma przyznanych więcej punktów, czyli znajduje się w trudniejszej sytuacji życiowej.
Flesz - Smog skraca nam życie. Jesteśmy jak palacze!
Przedstawicielka administracji zaznacza: - Nie istnieje nic takiego, jak limit wyboru ofert. Potencjalni najemcy mają ciągły dostęp do tych propozycji. Należy tylko pamiętać o konieczności zaktualizowania wniosku po roku.
Portal internetowy umożliwia przeglądanie dostępnych wolnych lokali, w tym także takich przeznaczonych do remontu.
Lokum z przyspieszenia
- Jeżeli ktoś chce otrzymać mieszkanie prędzej, może zdecydować się na remont we własnym zakresie - kontynuuje Magda Marszałek. - Przed zasiedleniem muszą być wykonane prace stanowiące o bezpieczeństwie (zazwyczaj są to roboty instalacyjne). W dalszej kolejności najemca wykonuje remonty drobniejsze. Prace remontowe muszą być wykonane w oparciu o otrzymane zakresy i ostatecznie zostać odebrane przez pracowników technicznych.
Emerytury 2019 - waloryzacja. Mamy tabelę i wyliczenia waloryzacji
- W sytuacji, kiedy zainteresowany nie posiada dostatecznych funduszy na przeprowadzenie prac remontowych we własnym zakresie, czeka na pojawienie się oferty lokalu spełniającego oczekiwania będącego po remoncie i tym samym gotowego do zasiedlenia - wyjaśnia dalej rzeczniczka. - Na takie mieszkanie czas oczekiwania jest znacznie dłuższy.
Obecnie na wskazanie lokalu socjalnego czeka 46 rodzin z listy, a pozostałe 1032 ma wyrok eksmisyjny.
