Tragedia wydarzyła się po południu w Lubiewicach pod Tucholą.
Rodzina powiadomiła dziś policję, że 42-latek wyszedł z domu i nie wrócił. Funkcjonariusze razem ze strażakami od razu zaczęli poszukiwania w Lubiewicach i okolicach. Przeczesywali m.in. pobliskie lasy. Po godz. 16, gdy zaczęło już robić się ciemno, ratownicy natknęli się na mężczyznę. Był nieprzytomny. Próbowano go reanimować, ale bez rezultatu. 42-latek zmarł.