Po miesięcznej przerwie zawodnicy byli głodni walki, a wyścigowy weekend obfitował w wiele spektakularnych wypadków, w których na szczęście ucierpiały tylko samochody. Najbardziej wyczekiwane przez kibiców wyścigi finałowe rozegrały się pod dyktando dominatorów: Łukasza Grzybowskiego w klasie Seicento, Łukasza Zolla w grupie SuperNationals i Tomasza Kuchara w SuperCars.
Takiego rollercoastera pozycji, emocji, nadziei i zmian liderów jeszcze w tym sezonie nie widzieliśmy. Wyścigi kwalifikacyjne i finał klasy SuperCars były prawdziwą śmietanką potwierdzającą wysoki poziom zawodników i ich ogromną determinację. Już w drugich, sobotnich kwalifikacjach doszło do solidnego kontaktu Mikołaja Otto z Darkiem Topolewskim, a po pierwszym, prawym nawrocie efektem walki Tomka Kuchara z Marcinem Gagackim był obrót tego drugiego. Kierowca OPONEO Motorsport nie stracił jednak dużo dystansu, bo dosłownie sekundę później, starając się dohamować do lewego nawrotu, hamulce „stracił” Tomasz Kuchar i obrócił się ratując przed uderzeniem w barierę. Ostatecznie najszybszy był, zaliczający Jokera na pierwszym okrążeniu, Mikołaj Otto, a w trójce znaleźli się Gagacki i Kuchar.
Gollob dostosowuje dom i auta. We wrześniu opuści szpital?
W niedzielny poranek tuż przed finałem klasy SuperCars padał ulewny deszcz i choć w momencie jego startu nad Autodromem Słomczyn świeciło już słońce, to trasa pozostała bardzo mokra. Dopiero czwarty w pierwszym zakręcie Marcin Gagacki zdecydował się na Jokera już na otwierającym okrążeniu i na śliskim błocie wpadł prosto w okalającą trasę hałdę ziemi, zaliczył „rolkę”, ale szczęśliwie spadł na koła. Kierowca Mitsubishi Lancera kontynuował jazdę i choć musiał jeszcze cofać na torze, to ukończył ten bieg na 4. miejscu.
Najszybszy był Tomek Kuchar, który wyprzedził Darka Topolewskiego. Niezrażony dalekim miejscem w trzeciej kwalifikacji Gagacki zwyciężył w czwartej odsłonie i korzystając z wyjątkowo obfitej w wydarzenia, zniszczone części nadwozia i trafione opony jeździe Tomka Kuchara triumfował w całych kwalifikacjach. Finał był grą jednego aktora, urzędującego mistrza Polski – Kuchara. Tuż po starcie wyszedł on na prowadzenie i nie oddał go aż do mety. Na suchym torze wrocławianin znakomicie wykorzystywał walory swojego Citroena C4 trzymając Gagackiego na dystans. Trzeci był Mikołaj Otto.
Klasyfikacja grupy SuperCars po 5. rundzie OPONEO Mistrzostw Polski Rallycross:
1. Tomasz Kuchar 117 pkt.
2. Marcin Gagacki 106 pkt.
3. Dariusz Topolewski 92 pkt.
4. Mikołaj Otto 89 pkt.
5. Maciej Palczewski 71 pkt.
6. Gracjan Duda 52 pkt.
7. Mateusz Ludwiczak 31 pkt.