Największym poparcie rozszerzenie progami 500 plus cieszy się wśród wyborców PiS, co nie jest zaskoczeniem. 3 na 4 pytanych ocenia pomysł pozytywnie. Tak samo myśli co drugi zwolennik Koalicji Europejskiej i 59 proc. sympatyków Wiosny Roberta Biedronia.
Poparcie nie jest już jednak takie oczywiste, gdy pojawi się zastrzeżenie „skoro nie ma pieniędzy dla nauczycieli i na podniesienie świadczeń osobom niepełnosprawnym”. Wtedy 61 proc. badanych sądzi, że nie jest to w porządku. 17 proc. uważa, że mimo wszystko jest to sprawiedliwe.
Zobacz także: Przez 500 plus podrożeją atrakcje turystyczne? ZOO i muzea będą kosztować o wiele więcej? 500 plus zaczyna zbierać żniwo
Inaczej też rozkładają się głosy sympatyków poszczególnych partii politycznych. Rozszerzenie 500 plus mimo braku pieniędzy dla nauczycieli i dla niepełnosprawnych za sprawiedliwe uznaje 39 proc. sympatyków PiS, przeciwnie myśli 32 proc. Tylko tu jest więcej zwolenników niż przeciwników. Bo już 3 na 4 wyborców Koalicji Europejskiej i 82 proc. wyborców Wiosny uważa, że nie jest to działanie sprawiedliwe.
Sceptycznie też odnosimy się do tego, że pieniądze dostawać będą rodziny, w których rodzice celowo nie pracują, bo wolą utrzymywać się z zasiłków. Jako niesprawiedliwe rozwiązanie ocenia to 68 proc. badanych.
Sprawiedliwe jest to tylko dla 27 proc. zwolenników PiS, dla 48 proc. jest to niesprawiedliwe. Wśród wyborców innych partii postawy są znacznie bardziej zdecydowane: 74 proc. wyborców Koalicji Europejskiej i 77 proc. zwolenników Wiosny mówi, że to niesprawiedliwe.
Przeczytaj także: 500 plus na każde dziecko. Czy pieniądze będą wypłacane już w lipcu?
Tylko 4 osoby na 10 uważają że w porządku jest dawanie 500 zł na każde dziecko niezależnie od dochodów. Wśród nich przeważają wyborcy PiS. 61 proc. spośród nich aprobuje to rozwiązanie. Natomiast 58 proc. zwolenników Koalicji Europejskiej i połowa wyborców Wiosny sądzi odwrotnie.
Tych, którzy uważają, że pomoc powinna być powiązana z dochodem spytano, od jakiej granicy rząd nie powinien już wypłacać 500 plus na każde dziecko? Najwięcej zwolenników - 32 proc. - ma opcja, że jest to ponad 2000 zł „na rękę” na osobę.
Prawie o połowę mniej, bo 17 proc. stawia tę granicę na 1 tys. zł na rękę i niemal tyle samo (16 proc.) stawia ją wyżej, bo na 3 tys. zł netto na osobę. - Z badania widać, że powiązanie wypłaty 500 plus na każde dziecko z aktywnością zawodową rodziców czy wprowadzeniem kryterium dochodowego zyskałoby większe poparcie społeczne - komentuje Alicja Defratyka, autorka projektu
