Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

500 plus tylko dla pracujących rodziców? Jest taki pomysł

Katarzyna Piojda
Panie, które mogłyby pracować, bo mają odpowiednie wykształcenie, kwalifikacje, no i predyspozycje, niechętnie szukają zatrudnienia.
Panie, które mogłyby pracować, bo mają odpowiednie wykształcenie, kwalifikacje, no i predyspozycje, niechętnie szukają zatrudnienia. Anna Kaczmarz
Tak niskiej aktywności zawodowej kobiet, jak w ostatnich kilkunastu miesiącach, dawno nie odnotowywaliśmy. Panie, które mogłyby pracować, bo mają odpowiednie wykształcenie, kwalifikacje, no i predyspozycje, niechętnie szukają zatrudnienia.

Tak niskiej aktywności zawodowej kobiet, jak w ostatnich kilkunastu miesiącach, dawno nie odnotowywaliśmy. Panie, które mogłyby pracować, bo mają odpowiednie wykształcenie, kwalifikacje, no i predyspozycje, niechętnie szukają zatrudnienia. Powód: świadczenie 500 plus. To ono rozleniwiło niektóre Polki.

500 plus w regionie. Jedna samotna matka kontra druga

Z życia wzięte: samotna matka wychowuje jedno dziecko. Mieszkają sami, w mieszkaniu komunalnym, bo na własne ich nie stać. Matka pracuje od kilkunastu lat jako ekspedientka i zarabia 2400 złotych na rękę (już łącznie z nadgodzinami). Nastoletni syn uczy się w szkole średniej, więc dochodu nie ma. Rodzinie te pieniądze muszą wystarczyć na opłaty i na życie do końca miesiąca.

W tym samym bloku mieszka inna samotna matka – ma pięcioro dzieci i nigdy nie pracowała. Zarzeka się, że teraz, gdy dostaje po 500 złotych ekstra na każdą córkę i każdego syna, tym bardziej nie ma motywacji, aby szukać zatrudnienia. Kobieta otrzymuje po 500 plus na każde dziecko, również to najstarsze, gdyż, jak stanowią przepisy, jeżeli sytuacja rodziny jest wyjątkowo trudna, można wnioskować o przyznanie świadczenia rządowego także na najstarsze dziecko, a nie tylko na drugie oraz kolejne. Oprócz wspomnianych 2500 złotych, matka dostaje też ponad 2 tysiące złotych zasiłków, wypłacanych przez ośrodek opieki społecznej.
Pierwsza samotna matka ciężko, uczciwie pracuje, a i tak z synem ledwie wiążą koniec z końcem. Druga natomiast nie narzeka na biedę. Co miesiąc wpadają dodatkowe fundusze – i to całkiem spore.

Program 500 plus. Zniechęcenie do pracy na skalę kraju

500 plus spowodowało, że kobiety, które nie podjęły zatrudnienia przed wprowadzeniem rządowego programu, po jego wprowadzeniu jeszcze utwierdziły się w przekonaniu, że pracować nie będą. Pieniądze co miesiąc, tak za nic, i tak im przecież spływają. Wyniki badań to potwierdzają. Instytut Badań Strukturalnych wziął pod lupę dane z Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL). Okazało się, że program 500 plus negatywnie odbił się na aktywności zawodowej pań. Takiej sytuacji nie było w Polsce od prawie 20 lat. Matki zaczęły otrzymywać po 500 złotych ekstra i jednocześnie zaczęły odchodzić z pracy. Złożyły wypowiedzenia, ponieważ uznały, że lepiej (czytaj: wygodniej) będzie im zostać w domu i wychowywać córki i synów niż jeszcze pracować zawodowo.

Niektóre z pań swoje bezrobocie tłumaczyły w ten sposób: - Gdybym miała pójść do pracy, musiałabym znaleźć opiekunkę do trójki małych dzieci, bo na pomoc babci nie mogę liczyć, a do przedszkola publicznego dzieciom trudno się dostać z powodu braku wolnych miejsc. Niani musiałabym zapłacić jakieś 1300 złotych netto, a sama zarobiłabym trochę ponad 2000. Musiałabym doliczyć koszty dojazdu do i z pracy, no i poświęcony czas. To z tych względów nie opłaca mi się iść do pracy.

500 plus tylko dla zaszczepionych dzieci? Rodzicom odbiorą zasiłek? Nowy pomysł opozycji

W ministerstwie pracy dostrzegano plusy takiego podejścia matek. Tłumaczono, że część kobiet zrezygnowała z zatrudnienia, bo np. ich mężowie zaczęli lepiej zarabiać, gdyż rozwinęła się gospodarka, firmy się rozwijają, pracodawców stać na przyznanie swojej załodze podwyżek, w konsekwencji czego pensje wzrastają. Sytuacja materialna rodzin się poprawiła, zatem panie stwierdziły, że zamiast dzielić swój czas na pracę zawodową i obowiązki rodzinne, zajmą się w domu swoimi dziećmi.

Program 500 Plus. Czy będą kolejne zmiany?

- Trzeba naprawić to, co świadczenie 500 plus zepsuło – alarmują eksperci, m.in. wybrani przedstawiciele Platformy Obywatelskiej oraz Nowoczesnej. Pojawił się pomysł, aby te fundusze trafiały jedynie do rodzin, w których matka pracuje zawodowo. Tym samym kobiety, które tkwią na bezrobociu i ani myślą znaleźć etat, przestałyby dostawać comiesięczne rządowe wsparcie w postaci dodatkowego zastrzyku gotówki. Odebranie im pieniędzy, do jakich zdążyły się przyzwyczaić, miałoby spowodować, że panie zmobilizują się i jednak zaczną intensywnie rozglądać się za znalezieniem pracy. Dobra wiadomość byłaby natomiast taka, że rodziny, w których wychowuje się tylko jedno dziecko, mogłyby na nie otrzymywać po 500 złotych co miesiąc, o ile jego rodzice pracują zawodowo. Dotychczas najstarsze dzieci w rodzinie oraz jedynacy – poza sytuacjami wyjątkowymi - nie zostali objęci takim wsparciem.

Program 500 plus nie poprawił demografii, ale ograniczył biedę.

Na razie pomysł jest pobożnym życzeniem. Opozycja wyjaśnia, że pracuje nad poprawkami w tym zakresie. Kiedy one będą gotowe, tego nie wiadomo. Nie wiadomo ponadto, czy zostaną wprowadzone.

Bezrobotne matki już podnoszą głos w obawie przed modyfikacją przepisów. - Skoro państwo dało nam 500 plus, teraz nie może zmieniać zasad i tych pieniędzy nam tak po prostu odebrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: 500 plus tylko dla pracujących rodziców? Jest taki pomysł

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska