500 plus zostanie zabrane przez strajki kobiet? Sugeruje to TVP w swoim materiale

Od ponad tygodnia na ulicach wielu miast i miasteczek w Polsce trwają manifestacje kobiet, w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. By pokazać swój sprzeciw w manifestacjach biorą udział tysiące osób.

Tymczasem w "Wiadomościach" TVP protestujący nazywani są "siewcami śmierci" i "ulicznymi bojówkarzami". W jednym z materiałów manifestujące osoby są obarczane winą za ew. duży przyrost kolejnych zakażonych koronawirusem. I to, według TVP, ma mieć opłakane skutki dla kraju.

Autor jednego z materiałów wprost zasugerował, że wywołany ulicznymi protestami kolejny skok zachorowań może mieć wpływ na ograniczenie przez rząd programów socjalnych, w tym m.in. 500 plus oraz 13. i 14. emerytury.

- Dalszy niekontrolowany rozwój pandemii może mieć opłakane skutki dla naszej gospodarki. Im więcej zakażeń, tym bliżej jesteśmy decyzji o zamykaniu kolejnych branż, o czym powinni pamiętać politycy nawołujący do ulicznych protestów – mówi autor materiału. - Wstrzymane inwestycje, mniejsze wpływy do kasy państwa mogą skutkować koniecznością ograniczenia programów socjalnych. Chodzi m.in. o programy Rodzina 500+, wyprawka szkolna, 13. i 14. emerytura dla seniorów i wiele innych - dodał.

Rząd od początku pojawienia się pandemii w Polsce zapewniał jednak, że z wypłacania świadczeń socjalnych nie zrezygnuje. W internecie pojawiały się plotki m.in. o wstrzymaniu wypłaty 500 plus, ale rządzący szybko je dementowali.