Większość Polaków jest przeciwna restrykcjom, które planuje wprowadzić rząd, aby przeciwdziałać problemom powodowanym przez alkohol - tak wynika z ogólnopolskiego badania przeprowadzonego przez Kantar Public. W opinii pytanych wprowadzenie zakazu reklamy piwa nie przyczyni się do poprawy sytuacji. W czołówce rozwiązań popieranych przez ankietowanych znajdują się za to kampanie edukacyjne skierowane do młodych ludzi oraz akcje społeczne promujące odpowiedzialną konsumpcję alkoholu.
Przeczytaj: Jaki wpływ ma alkohol na naszą mowę?
Większość (59 proc.) Polaków uważa, że rząd nie powinien zakazywać reklamy piwa. W to, że taki zakaz zmniejszy spożycie alkoholu wierzy 6 proc. respondentów. Niewiele więcej, bo 7 proc. jest zdania, że gdy z ekranów telewizyjnych zniknie reklama piwa, w Polsce spadnie odsetek osób uzależnionych. 42 proc. twierdzi, że wprowadzenie w życie tego rozwiązania niczego nie zmieni, jeśli chodzi o konsumpcję alkoholu w kraju. Może najwyżej ograniczyć wiedzę konsumentów na temat oferty browarów (10 proc. wskazań) albo utrudnić wybór między poszczególnymi markami (9 proc.).
Czytaj też: Mity dotyczące kierowców pod wpływem alkoholu
Z badania wynika też, że blisko połowa (46 proc.) ankietowanych nie popiera ograniczenia liczby punktów sprzedaży i godzin sprzedaży napojów alkoholowych. Wśród zwolenników zaostrzenia przepisów w tym zakresie największym poparciem (18 proc. wskazań) cieszyłoby się wprowadzenie zakazu sprzedaży wyrobów spirytusowych po godz. 22.
Przeczytaj również: Dlaczego nieletnim tak łatwo jest kupić alkohol?
Ankietowani pytani o działania, które mogłyby pomóc rozwiązać problemy alkoholowe, wskazują przede wszystkim na edukację skierowaną do młodych ludzi (42 proc.) oraz kampanie społeczne promujące odpowiedzialne spożywanie alkoholu (28 proc.). Na trzecim miejscu w rankingu udzielanych odpowiedzi pojawiło się ograniczenie sprzedaży wódki po godz. 22. To rozwiązanie uważa za skuteczne 15 proc. ankietowanych. Tylko 9 proc. badanych zgadza się, że dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie zakazu reklamy piwa, a jedynie 4 proc. - podniesienie jego ceny.
