„700 plus” Mateusza Morawieckiego to podsumowanie wzrostu płacy minimalnej
We wtorek, 11 czerwca 2019 r., premier ogłosił wysokość wzrostu płacy minimalnej na 2020 r. W przyszłym roku najniższa krajowa będzie wynosiła o 200 zł więcej niż dziś. Pracownicy mogą spodziewać się 2450 zł płacy minimalnej.
Mateusz Morawiecki: To nasze 700 plus. Można powiedzieć, że w skali roku to trzynasta pensja dla najmniej zarabiających. Będzie to zmiana odczuwalna zwłaszcza po uwzględnieniu obniżki PIT do 17%.
„700 plus” to projekt, który nie był zapowiadany, ale PiS jest z niego dumny
Jak podkreślił Mateusz Morawiecki, „700 plus” to projekt niezapowiadany. PiS jest jednak z niego dumny. Zdaniem premiera podwyższanie płacy minimalnej miało niebagatelne znaczenie dla polskich pracowników – wynagrodzenia muszą rosnąć, żeby gospodarka była bardziej efektywna.
Mateusz Morawiecki: Pracownik musi być szanowany, a jego wynagrodzenie ma sprawiać, aby czuł się on godnie. Od wysokości wynagrodzenia zależy również efektywność samej pracy, a w efekcie efektywność i konkurencyjność całej gospodarki. W 2020 roku płaca minimalna wynosić będzie 2450 złotych. To wzrost o 700 złotych od początku naszych rządów. To projekt, którego nie zapowiadaliśmy, a z którego jesteśmy dumni. To nasze 700 plus.
„700 plus” nie cieszy pracodawców. Boją się zbyt dużego wzrostu płacy minimalnej
Pracodawcy nie są tak optymistyczni jak premier. Ich zdaniem tak wysoki i nagły wzrost pensji może być zabójczy dla firm.
- Pracodawcy proponują zwiększenie płacy minimalnej do 2387 zł.
- Związki zawodowe (FZZ, NSZZ „Solidarność”, OPZZ) chcą, żeby płaca minimalna w 2020 r. wynosiła 2520 zł brutto.
Warto pamiętać o tym, że oficjalną wysokość przyszłorocznego wynagrodzenia minimalnego poznamy 15 września – wtedy ogłoszone zostanie obwieszczenie prezesa Rady Ministrów.
Wiek emerytalny w Polsce i na świecie. Jesteśmy na szarym ko...
