Do dyżurnego z bydgoskiego Śródmieścia zadzwonili mieszkańcy bloku przy ul. Skłodowskiej-Curie, którzy byli zaniepokojeni brakiem kontaktu ze starszym sąsiadem, mieszkającym na 7 piętrze. Zgłaszający twierdził, że mężczyzna nie reaguje na pukanie do drzwi, wołanie czy telefony, a jest przekonany, że sąsiad jest w mieszkaniu.
- Skierowany na miejsce patrol, po rozmowie ze zgłaszającym, postanowił sprawdzić, czy uda się wejść do mieszkania przez okno. Gdy okazało się, że jedno z okien jest odsłonięte, policjanci wykorzystali lustro, by sprawdzić, czy lokator jest w mieszkaniu. Potwierdziły się przypuszczenia zaniepokojonego sąsiada. 77-latek siedział w pokoju i nie dawał oznak życia, nie reagował na wezwania policjantów i miał opuszczoną bezwładnie głowę - relacjonuje podkom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
Policjanci, mimo 7. piętra, postanowili przejść na balkon mieszkania starszego mężczyzny i spróbować otworzyć okno. - Gdy to im się udało, weszli do mieszkania i zastali potrzebującego natychmiastowej pomocy 77-latka. Natychmiast wezwana została karetka pogotowia, która zabrała seniora do szpitala - informuje podkom. Lidia Kowalska.
Nie bądźmy obojętni, reagujmy, gdy dzieje się coś niepokojącego w naszym najbliższym otoczeniu.
Zdecydowane i natychmiastowe działanie policjantów ogniwa patrolowo-interwencyjnego komisariatu w bydgoskim Śródmieściu oraz zaniepokojonego sąsiada, który powiadomił o sytuacji i swoich podejrzeniach, pozwoliły szybko dotrzeć do mężczyzny. Szybka reakcja policjantów reakcja i udzielona pomoc uratowały ludzkie życia.
- Podziękowania należą się sąsiadowi, który stwierdzając niepokojącą sytuację, zareagował i powiadomił policję - podkreśla podkom. Lidia Kowalska. Nie bądźmy obojętni, reagujmy, gdy dzieje się coś niepokojącego w naszym najbliższym otoczeniu - apeluje policja.
Łaźnie Miejskie Sowy już prawie gotowe. Zobacz, jak zmieni s...
Zobacz, co czeka nas w pogodzie (źródło TVN/X-News):