https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

7-latek wybudzony ze śpiączki po wypadku w Ligocie Prószkowskiej. Poprawia się stan chłopca, który stracił rodziców i siostrzyczkę

Mirela Mazurkiewicz
Siedmioletni chłopiec stracił w wypadku rodziców i siostrzyczkę. Z obrażeniami trafił do szpitala
Siedmioletni chłopiec stracił w wypadku rodziców i siostrzyczkę. Z obrażeniami trafił do szpitala Mario
Siedmiolatek jako jedyny przeżył tragiczny wypadek, do którego doszło na początku lutego w Ligocie Prószkowskiej. Chłopiec został wybudzony ze śpiączki. We wtorek, 18 lutego, z oddziału intensywnej terapii trafił na chirurgię.

- Leczenie przebiegło bardzo korzystnie. Stan zagrożenia życia minął i chłopiec w stanie dobrym opuścił OIOM - mówi doktor Wojciech Walas, ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dzieci i Noworodków w USK w Opolu. - Dziecko w wyniku wypadku straciło prawą rękę na wysokości ramienia. Chirurdzy dziecięcy będą pielęgnować kikut przygotowując go do ewentualnego protezowania. Liczymy, że wkrótce chłopiec będzie mógł zostać wypisany do domu.

Chłopca czeka jednak długie leczenie i rehabilitacja. Maluch miał złamane obie nogi i lewą rączkę. Konieczna była operacja.

7-latek stracił w wypadku rodziców i półroczną siostrzyczkę, dlatego specjaliści pomagają mu również przejść przez tę traumę.

Pracują z nim psycholożki kliniczne. Rodzina również wkłada bardzo wiele wysiłku, żeby chłopiec mógł jak najlepiej poradzić sobie z tą sytuacją, dlatego jestem dobrej myśli - mówi dr Walas.

Dramat rozegrał się na początku lutego na drodze wojewódzkiej nr 414 Opole - Prudnik. Toyota auris, z nieustalonej przyczyny, na prostym odcinku drogi zjechała na przeciwległy pas jezdni i uderzyła w drzewo.

Wypadek w Ligocie Prószkowskiej. Nie żyje 35-letni mężczyzna...

Na miejscu zginął 35-letni kierowca, jego 30-letnia żona i półroczna córeczka. Rodzina mieszkała w powiecie prudnickim.

Wypadek przeżył niespełna 7-letni chłopiec, syn małżeństwa, który z obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.

Sąd rodzinny w Prudniku po stracie rodziców musiał wyznaczyć dziecku prawnego opiekuna. Została nim kobieta, będąca członkiem rodziny.

wideo: x-news/TVN24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 30

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
Iza
25 lutego, 23:07, Gość:

Ten wypadek to coś strasznego, przeżywam to osobiście bardzo mocno. Nie znam tych ludzi, ale codziennie myślę o tym zdarzeniu, same łzy cisną się do oczu. Modlę się za tą rodzinę i mam nadzieję, że ten chłopiec , który ocalał ma kogoś kto się nim zaopiekuję . Obdarzy miłością tego życzę mu najbardziej. Gdyby ktoś miał jakiekolwiek informację o zbiórce proszę o informację.

Ja również!

G
Gość

Ten wypadek to coś strasznego, przeżywam to osobiście bardzo mocno. Nie znam tych ludzi, ale codziennie myślę o tym zdarzeniu, same łzy cisną się do oczu. Modlę się za tą rodzinę i mam nadzieję, że ten chłopiec , który ocalał ma kogoś kto się nim zaopiekuję . Obdarzy miłością tego życzę mu najbardziej. Gdyby ktoś miał jakiekolwiek informację o zbiórce proszę o informację.

I
Iza
19 lutego, 13:41, Gość:

Niech NTO pilotuje sprawę, jeżeli będzie potrzebna zbiórka na najlepszą protezę szybko podajcie namiary. Nic nie wróci chłopcu rodziny, może przynajmniej niech nie cierpi fizycznie.

19 lutego, 22:38, Gość:

Tak tej sytuacji nie da się zrozumieć. Wytłumaczyć że dziecko w jednej sekundzie zostało same bez rodziców i jeszcze ręki. Ta sytuacja długo albo i na zawsze zostanie w moich myślach.

22 lutego, 10:52, Gość:

Ojciec podobno specjalnie spowodowałł

wypadek //

22 lutego, 12:03, Gość:

Mozna zapytac gdzie To stoi? Ze ojciec to specjalnie spowodowal?

„Podobno” - słowo klucz.

G
Gość
19 lutego, 13:41, Gość:

Niech NTO pilotuje sprawę, jeżeli będzie potrzebna zbiórka na najlepszą protezę szybko podajcie namiary. Nic nie wróci chłopcu rodziny, może przynajmniej niech nie cierpi fizycznie.

19 lutego, 22:38, Gość:

Tak tej sytuacji nie da się zrozumieć. Wytłumaczyć że dziecko w jednej sekundzie zostało same bez rodziców i jeszcze ręki. Ta sytuacja długo albo i na zawsze zostanie w moich myślach.

22 lutego, 10:52, Gość:

Ojciec podobno specjalnie spowodowałł

wypadek //

Mozna zapytac gdzie To stoi? Ze ojciec to specjalnie spowodowal?

G
Gość
19 lutego, 13:41, Gość:

Niech NTO pilotuje sprawę, jeżeli będzie potrzebna zbiórka na najlepszą protezę szybko podajcie namiary. Nic nie wróci chłopcu rodziny, może przynajmniej niech nie cierpi fizycznie.

19 lutego, 22:38, Gość:

Tak tej sytuacji nie da się zrozumieć. Wytłumaczyć że dziecko w jednej sekundzie zostało same bez rodziców i jeszcze ręki. Ta sytuacja długo albo i na zawsze zostanie w moich myślach.

Ojciec podobno specjalnie spowodowałł

wypadek //

G
Gość
19 lutego, 13:53, Gość:

To głupie co napiszę ale pojawiły mi się łzy w oczach. Sama jestem mamą i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Jeżeli będzie potrzebna zbiórka na protezę powiadomcie. Dla tak młodego dziecka utrata rodziców, ręki może być poważną traumą na całe życie. A znając rówieśników mogą być bardzo podli dla chłopca.

Będzie ciężko, ale wierzę, że przy odpowiedniej opiece i miłości rodziny, Chłopczyk będzie szczęśliwy.

G
Gość
19 lutego, 14:14, Gość:

Panie Adamie, pisałem żeby chwile poczekać i się modlić, teraz to chyba dobry czas na zbiórkę

Zgadzam się.

G
Gość
19 lutego, 19:14, Gość:

... do jakiego domu?

Do nowego domu. Trzeba żyć i dbać o Chłopca!

G
Gość
19 lutego, 20:22, Gosc262:

Jestem za tym aby zorganizowac jakas zbiorke dla tego chłopczyka, chociaz tak mu pomozmy.

Ja też! Bardzo poruszyła mną ta historia. Mój chłopak zna podobny przypadek. Przy pomocy rodziny i wsparciu finansowym postronnych osób uda się wyjść na prostą!

I
Iza
19 lutego, 22:59, D:

Mam 33 lata. Dwóch małych synków. W Prudnik nigdy nie byłem, mieszkam na północy Mazowsza. Nie ma dnia bym nie wszedł na fb ojca tego chłopca i za każdym razem gdy widzę Jego (chłopczyka) zdjęcie po policzkach płyną mi łzy. Mam nadzieję, że troska jaka spotka tego malca sprawi, że przynajmniej częściowo zastąpi mu ona rodziców, przynajmniej częściowo... Bądź dzielny i trzymaj się Chłopcze, jeszcze kiedyś będzie pięknie, z całego serca Ci tego życzę choć to będzie trudna droga.

Dołączam się do Pana!

I
Iza
19 lutego, 20:30, Gość:

Osoba która obecnie prawnie będzie opiekować się dzieckiem musi najszybciej podpisać współpracę z jakąkolwiek fundacją abyśmy mogli zacząć zbierać środki na pomoc dzieciakowi, w przypadku zbiórki przez siepomaga.pl jest trochę więcej zachodu, najpierw umowa z fundacją, nastepnie opinia lekarza na temat leczenia oraz wycenia tego, na co zbieramy, np na protezę i dopiero wtedy można taką zbiórkę założyć. Czekamy zatem na poczynania prawnego opiekuna tego malucha abyśmy mogli w jakiś sposób pomóc dzieciakowi :)

Tak, chętni się złożymy!

G
Gość
19 lutego, Wed Feb 19 2020 22:54:49 GMT 0100 (CET), Gość:

Witam wszystkich. Jestem przedsiebiorcom i oprócz tego pomagam od paru lat róznym osobom, historia chłopca bardzo mnie ujeła, jeśli ktoś ma dostęp do opiekuna prawnego chłopca to pomogę w sfinansować leczenie.

Podaje telefon mój 533 088 578, p. Robert

20 lutego, 0:02, Gość:

"Specjalista Odszkodowawczy Robert Franczak 533088578"

Filantrop zasrany. ty hieno padlinożerco. Życzę byś dostał złośliwego raka

A do tego ortografią Nie grzeszy hahaha

G
Gość
19 lutego, Wed Feb 19 2020 22:54:49 GMT 0100 (CET), Gość:

Witam wszystkich. Jestem przedsiebiorcom i oprócz tego pomagam od paru lat róznym osobom, historia chłopca bardzo mnie ujeła, jeśli ktoś ma dostęp do opiekuna prawnego chłopca to pomogę w sfinansować leczenie.

Podaje telefon mój 533 088 578, p. Robert

"Specjalista Odszkodowawczy Robert Franczak 533088578"

Filantrop zasrany. ty hieno padlinożerco. Życzę byś dostał złośliwego raka

D
D

Mam 33 lata. Dwóch małych synków. W Prudnik nigdy nie byłem, mieszkam na północy Mazowsza. Nie ma dnia bym nie wszedł na fb ojca tego chłopca i za każdym razem gdy widzę Jego (chłopczyka) zdjęcie po policzkach płyną mi łzy. Mam nadzieję, że troska jaka spotka tego malca sprawi, że przynajmniej częściowo zastąpi mu ona rodziców, przynajmniej częściowo... Bądź dzielny i trzymaj się Chłopcze, jeszcze kiedyś będzie pięknie, z całego serca Ci tego życzę choć to będzie trudna droga.

G
Gość
19 lutego, 13:41, Gość:

Niech NTO pilotuje sprawę, jeżeli będzie potrzebna zbiórka na najlepszą protezę szybko podajcie namiary. Nic nie wróci chłopcu rodziny, może przynajmniej niech nie cierpi fizycznie.

Tak tej sytuacji nie da się zrozumieć. Wytłumaczyć że dziecko w jednej sekundzie zostało same bez rodziców i jeszcze ręki. Ta sytuacja długo albo i na zawsze zostanie w moich myślach.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska