Przed trzema laty Hubert Białka ze Stołczna miał wypadek samochodowy. I choć lekarze orzekli, że będzie leżał, teraz jeździ na wózku.
- Z medycznego punktu widzenia to niemożliwe, ale Hubert siedzi na wózku i potrafi się nim poruszać - mówi jego mama, Maria Białka. - Jeżdżę z nim szkolnym autobusem do przedszkola w Biskupnicy. Od września pójdzie do szkoły.
Potrzebny będzie dobry wózek i taki właśnie sprzęt trafi do Huberta za dwa tygodnie.
- Napisałam do fundacji "Nadzieja" i Huberta wytypowano jako dziecko, dla którego maratończycy pobiegną przez Saharę - mówi pani Maria. - To szczęśliwy przypadek.
Maraton Piasków, którego trasa długości 250 km prowadzi przez północną Saharę, uchodzi za jeden z najbardziej ekstremalnych na świecie. W tym roku po raz pierwszy udział wzięła w nim czteroosobowa drużyna z Polski. Sponsor płacił za każdy kilometr przebiegniętej trasy, a pieniądze przekazano na wózek inwalidzki dla Huberta.
Jeszcze więcej o tej sprawie przeczytasz już dziś w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"
Czytaj e-wydanie »