Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

8-letni Bartek z Bydgoszczy walczy z glejakiem pnia mózgu. Chłopiec liczy na wsparcie ludzi dobrej woli

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Bartek Gałczyński walczy z ciężką chorobą. Teraz dzięki temu, że ma wózek inwalidzki może wychodzić na spacery.
Bartek Gałczyński walczy z ciężką chorobą. Teraz dzięki temu, że ma wózek inwalidzki może wychodzić na spacery. Nadesłane
Rehabilitacja, radioterapia, chemioterapia, pobyty w szpitalu i wizyty u specjalistów - tak od kilku miesięcy wygląda życie niespełna 8-letniego Bartka Gałczyńskiego z Bydgoszczy. Chłopiec walczy z nieoperacyjnym glejakiem pnia mózgu i nadal potrzebuje naszej pomocy.

Historię Bartka, ucznia klasy Ic z SP nr 60, opisaliśmy pod koniec kwietnia. Wtedy zakończył właśnie radioterapię i przystąpił do Pierwszej Komunii Świętej. Niedawno znów musiał wrócić do szpitala...

- Miał podaną chemię, ale od kilku dni jest już w domu - wyjaśnia pan Mirosław, dziadek chłopca. - W piątek planujemy jeszcze wizytę u ortopedy i okulisty.

Kosztowna rehabilitacja

Bartek posiada orzeczenie o niepełnosprawności.

- Dzięki refundacji z NFZ i PFRON udało nam się już zdobyć dla niego wózek inwalidzki - podkreśla pan Mirosław. - Jeśli tylko zdrowie mu pozwala, zabieramy go na krótkie spacery, by zaczerpnął świeżego powietrza. Niebawem znów czeka go kolejną dawka chemii i pobyt w szpitalu. Staramy się żyć normalnie, ale nie jest łatwo patrzeć jak dziecko zmaga się z poważną chorobą.

Bartek jest cały czas rehabilitowany, bo doznał niedowładu prawej strony ciała, a to miało swoje konsekwencje.

- Pojawiły się kłopoty z mową oraz prawą ręką i nogą. O ile ręka powoli wraca do sprawności, to z nóżką jest gorzej - mówi dziadek chorego dziecka. - Dlatego cały czas trzeba ją usprawniać. Konieczny będzie też zakup ortezy, bo niedawno Bartek źle stanął i doznał urazu stawu skokowego. W czasie pandemii o rehabilitację było trudno, więc zdecydowaliśmy się na zabiegi prywatne w domu, ale to kosztuje... około 2-2,5 tys. zł miesięcznie.

Nowa zbiórka

Chłopca wychowuje samotnie tata. Pomagają też dziadkowie, bo rodzina mieszka razem i się wspiera.

- Wciąż szukamy sposobów, by zdobyć fundusze na leczenie i rehabilitację Bartka - prosi pan Mirosław, dziadek chłopca. - Jedna zbiórka na jego rzecz na zrzutka.pl już się zakończyła. Większa część pieniędzy, bo 13 tys. zł zostanie przeznaczona na pokrycie kosztów jego rehabilitacji, po dostarczeniu faktur. Dwa tysiące złotych poszło już na nową zbiórkę "Pomóżcie w leczeniu i rehabilitacji 8-letniego Bartka, który walczy z glejakiem pnia mózgu", którą założyłem niedawno na zrzutka.pl. Myślimy też o załatwieniu Bartkowi pobytu w sanatorium. Wierzę, że się uda.

Przypomnijmy, że cały czas na Facebooku działa grupa „Aukcje dla chorego na glejaka Bartusia”. Liczy już ponad 950 osób. Można wylicytować tu np. płyty, biżuterię, plecaki, odzież, a nawet pieczywo domowej roboty.

- Ta pomoc wiele dla nas znaczy. Ludzie mają wielkie serca. Dziękujemy wszystkim, którzy nam pomagają - mówi pan Mirosław. - Dla Bartka to bardzo ważne wsparcie.

Chłopiec, mimo choroby, cały czas uczestniczy też w nauczaniu na odległość.

- Bardzo lubi zdalne lekcje ze swoją wychowawczynią, panią Olą - mówi dziadek chłopca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 8-letni Bartek z Bydgoszczy walczy z glejakiem pnia mózgu. Chłopiec liczy na wsparcie ludzi dobrej woli - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska