91 interwencji, 65 pożarów. Pracowita noc kujawsko-pomorskich strażaków [zdjęcia]

ZOBACZ WIDEO: Tak znikał wiadukt przy Wojska Polskiego w Bydgoszczy

- Od godziny 18.00 w piątek, do godziny 6.00 w sobotę mieliśmy 91 interwencji, w tym 65 pożarów - informuje mł. bryg. Arkadiusz Piętak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - W zdarzeniach tych trzy osoby zostały poszkodowane. Większość pożarów to zagrożenia miejscowe, takie jak pożary wiat śmietnikowych, sporo było też fałszywych zgłoszeń.

Pół godziny po północy swoją pierwszą interwencję w tym roku przeprowadzili - wraz ze strażakami z OSP Dobrcz i posiłkami z JRG z Bydgoszczy - strażacy z OSP Wudzyn. Płonęła altana, na szczęście w środku nie było nikogo.

Przed godziną pierwszą interweniowali strażacy z Solca Kujawskiego.

- W Nowy Rok o godzinie 00:55 do jednostki OSP w Solcu Kujawskim wpłynęło zgłoszenie o pożarze dachu budynku wielorodzinnego przy ulicy Bohaterów Września. Już podczas drogi do remizy, strażacy udający się na alarm, przejeżdżając obok wskazanego adresu potwierdzili informację o ogniu wydobywającym się spod dachówki. Po dotarciu na miejsce zdarzenia dowódca razem z rotą ubraną w aparaty ochrony układu oddechowego udała się na rozpoznanie. Źródło ognia znajdowało się w zamkniętym mieszkaniu do którego strażacy dostali się poprzez wyważenie drzwi. Lokalizacja pożaru była bardzo trudna. Ogień znajdował się ponad sufitem podwieszanym i trawił drewnianą konstrukcję dachu. Do jego lokalizacji konieczne było przeprowadzenie prac rozbiórkowych - o szczegółach akcji informują w mediach społecznościowych strażacy.

Okazało się, że w tym samym miejscu potrzebna była kolejna interwencja, nad ranem ogień pojawił się po drugiej stronie dachu. I tym razem strażacy musieli dokonać częściowej rozbiórki obiektu, by dostać się do źródła ognia.

- W mieszkaniu podczas pożaru na szczęście nikogo nie było. Lokatorzy przebywali poza miastem - dodają strażacy.

W Solcu Kujawskim doszło również do pożaru auta. W tym wypadku ogień opanowali sąsiedzi, którzy wspomogli właściciela swoimi gaśnicami. Garaże z kolei płonęły m. in. w Świeciu nad Wisłą. W Bydgoszczy przy ul. Białogardzkiej palił się śmietnik.

Pracowitą noc mieli strażacy z OSP w Łubiance, Lulkowie, Brąchnowie i JRG w Chełmży. Wspólnie gasili pożar wiaty w miejscowości Pigża w gminie Łubianka (powiat toruński). W tym pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał.

• W sylwestrowe popołudnie strażacy z Warlubia brali udział w akcji w miejscowości Bąkowo (gmina Warlubie). Tam pod pociąg relacji Bydgoszcz-Gdynia dostała się 61-latka. Zespół ratownictwa medycznego, który przyjechał na miejsce, stwierdził zgon. Policja początkowo przypuszczała, że doszło do tragicznego wypadku, jednak o rozpytaniu świadków okazało się, że kobieta weszła pod nadjeżdżający pociąg specjalnie.