Do tragedii doszło w domu przy ul. Ziemi Michałowskiej w Toruniu. Znaleziono w nim martwą kobietę.
- Dyżurny policji skierował na miejsce pogotowie, a następnie powiadomił prokuratora i grupę śledczych - relacjonuje podinsp. Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka toruńskiej policji. - Zabezpieczone na miejscu ślady mogły świadczyć o tym, że w mieszkaniu 93-latki doszło do włamania.
Kryminalni nazajutrz po otrzymaniu zgłoszenia wpadli na trop dwójki sprawców. Zatrzymani to 40-letnia torunianka i o rok od niej starszy mieszkaniec Chełmży.
Podczas przeszukania ich mieszkania w Chełmży policjanci znaleźli pieniądze, które zostały skradzione staruszce. Funkcjonariusze zabezpieczyli też pralkę i kino domowe, które para zdążyła już kupić za pieniądze zabrane kobiecie. Rabusie musieli jednak wytrzeźwieć, bo oboje mieli po około 2 promile alkoholu w organizmie.
Włamywacze stanęli przed prokuratorem. Postawiono im zarzut m.in. dokonania rozboju w sposób zagrażający życiu. Na razie para trafiła na 3 miesiące za kratki.
Włamywacze prawdopodobnie przyczynili się do śmierci starszej pani. Być może znęcali się nad nią. Możliwe też, że właścicielka domu doznała szoku, gdy złodzieje wtargnęli do jej domu i dlatego zmarła.
Czytaj e-wydanie »