
7 września. Ze stolicy do Brześcia nad Bugiem ewakuuje się rząd, prezydent Ignacy Mościcki i marszałek Edward Rydz-Śmigły (na zdjęciu). Tego dnia zmienia się koncepcja obrony kraju. Rydz-Śmigły wydaje rozkaz generalnego odwrotu za linię Wisły i Sanu, aby wcielić w życie koncepcję przedmościa rumuńskiego, czyli oparcia obrony o granicę z ZSRR i Rumunią.
Wojska niemieckie zajmują Toruń. Miasto zostanie wcielone do III Rzeszy - znajdzie się w prowincji Gdańsk-Prusy Zachodnie. Dzień wcześniej Toruń opuściły ostatnie jednostki Armii "Pomorze", a saperzy wysadzili obydwa mosty, wcześniej skutecznie bronione m.in. przez 4. Pułk Lotniczy.

W Bydgoszczy, w szkole na Okolu, Niemcy bestialsko mordują woźnego Michała Młyńskiego i jego rodzinę - żonę Franciszkę, córkę Leokadię, syna Edmunda.
Podczas ekshumacji stwierdzono, że z całej czwórki żywcem została zakopana 19-letnia Leonarda. Dziewczyna rozpaczliwie szukała ratunku, matkę objęła rękami za szyję...

8 września. Pierwsze niemieckie oddziały docierają do Warszawy. Prezydent Stefan Starzyński zostaje mianowany komisarzem cywilnym przy dowództwie obrony stolicy. Początek obrony miasta, którą dowodzi gen. Walerian Czuma.
W bombardowanej Warszawie unikatowe zdjęcia robi Julien Bryan, amerykański dziennikarz i dokumentalista. Fotografuje wszystko, co napotka - trupy na ulicach, zburzone domy, masowe groby na podwórkach. Do najbardziej znanych należy fotografia dziewczynki płaczącej nad zwłokami siostry (patrz zdjęcie).

W Bydgoszczy zostaje powołany Sąd Specjalny (Sondergericht). Pierwsze wyroki zapadły 11 września. Sondergericht odegrał kluczową rolę w rozprawie z polskimi mieszkańcami Bydgoszczy, sądzonymi za " mordy na niewinnych Niemcach". Sondergericht wydał kilkaset wyroków śmierci.
Niemcy zajęli Żnin i Inowrocław. Opór garstki obrońców Inowrocławia nie mógł powstrzymać marszu "rycerskiego Wehrmachtu".