Unia Leszno - Abramczyk Polonia Bydgoszcz 52:38
Unia: Cook - z/z, Kołodziej - 12+1 (2,2',3,2,0,3), Pickering - 6+1 (0,1,2',3,0), Parnicki - 10+2 (2',0,2',3,0,3), Zengota - 15+1 (3,3,3,3,1,2'), Mania - 5+1 (2',3,0,0), Mencel - 4 (3,0,1), Konieczny - nie startował.
Abramczyk Polonia: Woźniak - 12 (3,2,3,2,2,d), Brennan - 2+1 (0,1',1,-), Huckenbeck - 11+1 (1,3,1',2,3,1), Łoktajew - 9+4 (1,2',2,1',2',1'), Buczkowski - 3 (1,1,1,-), Nowak - 1 (1,0,0), Andrzejewski - (0,-,0), Maroszek - (0).
Po okresie transferowym obie drużyny uznane zostały przez ekspertów za zdecydowanych faworytów Metalkas 2. Ekstraligi. Unia, która pechowo spadła z PGE Ekstraligi zatrzymała liderów Janusza Kołodzieja, Grzegorza Zengotę i Bena Cooka. Jedyną stratą "Byków" było odejście do Zielonej Góry Damiana Ratajczaka, najlepszego juniora. Z kolei Abramczyk Polonia wzmocniła się m.in. Szymonem Woźniakiem i Aleksandrem Łoktajewem.
W pierwszych dwóch kolejkach zespół z Wielkopolski rozgromił u siebie Unię Tarnów oraz uległ w Krośnie Wilkom. Bydgoszczanie wygrali natomiast w Łodzi z Orłem oraz na własnym torze ze Stalą Rzeszów.
- Wyciągnęliśmy wnioski z porażki z Krosna, przez cały tydzień sporo trenowaliśmy. Naszą siłę zweryfikuje dziś bardzo wymagający rywal, ale wierzę, że wykorzystamy atut własnego toru i przy wsparciu kibiców zwyciężymy. Za kontuzjowanego Bena Cooka będzie stosować zastępstwo zawodnika - mówił przed zawodami Rafał Okoniewski, menedżer Unii na antenie Canal+ Sport 5.
- Każdy wyjazdowy mecz jest ciężki. Nie zamierzamy jednak składać broni i przyjechaliśmy do Leszna po zwycięstwo - zapowiedział z kolei krótko Tomasz Bajerski, menedżer polonistów.
Spotkanie rozpoczęło się udanie dla gości. Woźniak po pięknej walce pokonał Kołodzieja, a Kai Huckenbeck nie dał szans Joshowi Pickeringowi. Niestety, kolejne trzy starty to popis "Byków", które nie straciły w nich nawet punktu i po pierwsze serii prowadziły już 17:7. Gospodarze wygrywali przede wszystkim starty, a jeśli już zostawali pod taśmą to na dystansie bez problemu wyprzedzali bydgoszczan, jak choćby 16-letni Kacper Mania Łoktajewa.
W kolejnych trzech biegach spadkowicz z ekstraligi utrzymał przewagę 10 pkt., a w następnej serii odjechał Abramczyk Polonii aż na 12 pkt. (36:24). Wśród polonistów zawodził Krzysztof Buczkowski, który trzy razy został przywieziony na 5:1. Jeden z liderów gości był strasznie wolny na starcie, a na trasie nie był w stanie mijać nawet żużlowców z drugiej linii gospodarzy. Już po 12 wyścigu Unia zapewniła sobie zwycięstwo w meczu. Pickering ograł Huckenbecka, a w starciu juniorów Antoni Mencel był lepszy od Andrzejewskiego. W końcówce Abramczyk Polonia ratowała wynik rezerwami taktycznymi, ale ostatecznie przegrała aż 38:52.
- Nie zamierzamy płakać po jednej przegranej. Sezon to jest maraton, a nie sprint. Z meczu trzeba oczywiście wyciągnąć szybko właściwe wnioski. Z tego, co wiem, niektórzy koledzy już wiedzą, co poszło źle. Gratuluję Unii wygranej, znakomicie wykorzystali atut własnego toru - powiedział Szymon Woźniak po zawodach przed kamerami Canal+ Sport 5.
Wyścigi
1. Woźniak, Kołodziej, Huckenbeck, Pickering 2:4
2. Mencel, Mania, Nowak, Andrzejewski 5:1 (7:5)
3. Zengota, Parnicki, Buczkowski, Brennan 5:1 (12:6)
4. Mania, Kołodziej, Łoktajew, Nowak 5:1 (17:7)
5. Huckenbeck, Łoktajew, Pickering, Parnicki 1:5 (18:12)
6. Zengota, Woźniak, Brennan, Mencel 3:3 (21:15)
7. Kołodziej, Parnicki, Buczkowski, Maroszek 5:1 (26:16)
8. Zengota, Łoktajew, Huckenbeck, Mania 3:3 (29:19)
9. Woźniak, Kołodziej, Brennan, Mania 2:4 (31:23)
10. Parnicki, Pickering, Buczkowski, Nowak 5:1 (36:24)
11. Zengota, Woźniak, Łoktajew, Parnicki 3:3 (39:27)
12. Pickering, Huckenbeck, Mencel, Andrzejewski 4:2 (43:29)
13. Huckenbeck, Łoktajew, Zengota, Kolodziej 1:5 (44:34)
14. Parnicki, Woźniak, Łoktajew, Pickering 3:3 (47:37)
15. Kołodziej, Zengota, Huckenbeck, Woźniak (d) 5:1 (52:38)
