Mikkel Michelsen do toruńskiej drużyny dołączył przed tym sezonem. Był po poważnej kontuzji, po dwóch słabych latach w Częstochowie, więc w klubie najpierw chciano się upewnić, że będzie gotowy do rywalizacji na najwyższym poziomie. Już po kilku meczach w Toruniu w klubie uznano, że warto współpracę kontynuować. Szybko przygotowano propozycję nowego kontraktu, już na dwa kolejne lata.
W ten sposób Michelsen uzupełnił kwartet gwiazd "Aniołów". Przypomnijmy, że Emil Sajfutdinow, Patryk Dudek i Robert Lambert mają kontrakty do końca sezonu 2026.
A co z pozycją U24? Wiadomo, że nie zajmie jej Jan Kvech, który w przyszłym roku kończy 25 lat i Czech raczej na pewno pożegna się z "Aniołami". Jego miejsce ma zająć Bastian Pedersen. Bratanek Nickiego z Toruniem związany jest od lat, ale na razie świetnie prezentuje się w Ekstralidze U24. W tym sezonie został także wypożyczony do Startu Gniezno i w Krajowej Lidze Żużlowej ma na razie średnią 2,08.
W ten sposób Przemysław Termiński może zapalić cygaro i obserwować ze spokojem wydarzenia na transferowym rynku, a tam jest gorąco, odkąd z dużymi pieniędzmi zaczął się rozpychać Falubaz Zielona Góra. Być może torunianie będą polować jeszcze na okazję na juniorskim rynku, a do wzięcia może być choćby Kevin Małkiewicz z Bayersystem GKM Grudziądz. Niewykluczone też, że jeszcze w tym sezonie propozycje nowych kontraktów dostaną Dudek, Sajfutdinow i Lambert, aby zabezpieczyć pozycję drużyny w 2027 roku.
Już nawet zespół bez wzmocnień juniorskich będzie poważnym kandydatem do złota w 2026 roku. Wiadomo już, że mocno zmieni się skład w Lublinie, skąd odchodzą Dominik Kubera, Jack Holder i prawdopodobnie także Wiktor Przyjemski, który jest bliski decyzji o powrocie do Bydgoszczy.
Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią
