Po trzech rundach rozgrywek to Wilki Krosno są na czele ligowej tabeli. W dotychczasowych meczach krośnianie wygrali w Ostrowie, a u siebie pokonali Unię Leszno i PSŻ Poznań. Potwierdzając przedsezonowe opinie, że mogą włączyć się do walki o finał rozgrywek. Abramczyk Polonia ma jedno zwycięstwo i dwa punkty mniej. Po dwóch wygranych (w Łodzi i u siebie ze Stalą Rzeszów), przegrała w w Lesznie 38:52.
- Mam nadzieję, że w niedzielę dopiszemy do swojego bilansu trzecią wygraną i zrównamy się punktowo z Wilkami - mówi Jerzy Kanclerz, prezes Polonii. - Wiemy, że czeka nas trudne spotkanie, z niepokonanym dotąd rywalem. Liczymy jednak na zwycięstwo i robimy wszystko, by dobrze przygotować się do tego meczu. Na czwartek i piątek zaplanowaliśmy treningi drużyny. Wszystkie ręce na pokład - dodaje.
Po trzech rundach Metalkas 2. Ekstraligi jeszcze za wcześnie, by wyciągać daleko idące wnioski, ale wiadomo, nad czym trzeba mocniej popracować.
- Na pewno nad wynikami juniorów, zwłaszcza Bartka Nowaka - przyznaje Kanclerz. - Póki co, nie są takie jakich oczekiwaliśmy. Bartek ma do dyspozycji sprzęt z najwyższej półki i nie tu leży problem. Jesteśmy jednak po rozmowach z zawodnikiem i jego ojcem, wspólnie szukamy rozwiązania. Wierzę, że będzie lepiej i Bartek odzyska formę z ubiegłego roku. Kacper Andrzejewski spisuje się dobrze, razem z Emilem Maroszkiem i Maksem Pawełczakiem świetnie spisali się w juniorskim pucharze w Ostrowie. Cała grupa musi jednak wciąż pracować.
W przegranym meczu w Lesznie słabo wypadł Krzysztof Buczkowski, ale szef klubu jest przekonany, że był to tylko "wypadek przy pracy". - Jestem ostatnim, który skreślałby kogoś po jednym nieudanym meczu - zapewnia. - Różne rzeczy się zdarzają, a czasem po prostu przychodzi słabszy dzień. Z "Buczkiem" mamy wszystko przegadane, on wie, czego od niego oczekujemy. Pracujemy wszyscy spokojnie, by jak najlepiej przygotować się do każdego kolejnego spotkania. Liga jest wymagająca i na pewno jeszcze kilka wyników zaskoczy. Wydaje mi się, że dopiero w połowie sezonu zasadniczego będzie można powiedzieć coś więcej na temat układu sił.
W klubie robią też wszystko, by tor był przy Sportowej był atutem gospodarzy. - Wszyscy wiedzą, że po budowie odwodnienia liniowego mieliśmy mało czasu, by przygotować nawierzchnię do sezonu - przypomina Jerzy Kanclerz. - Przed Kryterium Asów nie chcieliśmy ryzykować i ściągnęliśmy sporo mokrej nawierzchni. Po meczu ze Stalą Rzeszów ten materiał, przesuszony, oczyszczony, wrócił na tor. Mam nadzieję, że będzie lepiej, zobaczymy, jak będzie na treningach.
Mecz Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Wilki Krosno odbędzie się w niedzielę (11 maja), początek o godzinie 14.30. Transmisja w Canal+Sport5 i Canal+online.
Bilety na to spotkanie można kupować na stronie bilety.polonia.bydgoszcz.pl
