Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Absolutorium dla burmistrza Kamienia Krajeńskiego Wojciecha Głomskiego. Radna Marciniak ostro skrytykowała postawę włodarza

Sandra Szymańska
Sandra Szymańska
Wojciech Głomski, burmistrz Kamienia Krajeńskiego, otrzymał absolutorium i wotum zaufania z wykonania budżetu za 2022 rok.
Wojciech Głomski, burmistrz Kamienia Krajeńskiego, otrzymał absolutorium i wotum zaufania z wykonania budżetu za 2022 rok. Sandra Szymańska
Jednogłośnie Rada Miejska w Kamieniu Krajeńskim udzieliła burmistrzowi Wojciechowi Głomskiemu absolutorium z wykonania budżetu za 2022 rok. Jednak radna Natalia Marciniak ostro podsumowała współpracę włodarza z radnymi, całą jego kadencję i nie udzieliła mu wotum zaufania . Burmistrz uważa, że „współpraca jest owocna”.

Ubiegłoroczny budżet gminy Kamień Krajeński zamknął się półmilionowym deficytem. To dobry wynik, biorąc pod uwagę, że planowo miał on osiągnąć aż 5 mln zł. Dochody wyniosły 46 mln zł, natomiast wydatki – 46,5 mln zł. Wydatek na jednego mieszkańca ukształtował się na poziomie 6,9 tysięcy zł. Łączna kwota zobowiązań z tytułu kredytów i pożyczek wyniosła 5,6 mln zł: kredyt 1,6 mln zł i pożyczka z WFOŚiGW w Toruniu – blisko 4 mln zł.

Kamieńskie inwestycje w 2022 roku

W 2022 roku na inwestycje samorząd przeznaczył 7,8 mln zł, z czego 3,2 pochodzi z dofinansowania Unii Europejskiej i budżetu państwa. Nakłady inwestycyjne to 16,8 procent wszystkich wydatków. Z najważniejszych wykonanych zadań należy wymienić budowę sieci wodociągowej w Orzełku, budowy dróg gminnych w Dużej Cerkwicy, Obkasie i Dąbrówce, przebudowę ulicy Topolowej, Sportowej, odcinka od ulicy Polnej do Strzeleckiej, montaż instalacji fotowoltaicznych na budynkach użyteczności publicznej, modernizację instalacji centralnego ogrzewania i doposażenie Szkoły Podstawowej w Dużej Cerkwicy, modernizację wiaty przystankowej w mieście, budynku OSP Kamień wraz z zakupem nowego samochodu pożarniczego, a także adaptację piętra posterunku policji na plac seniora i budowę systemu nawadniającego na boisku LKS „Kamionka”.

- Takich pieniędzy na inwestycje, jakie mieliśmy w ubiegłym roku, nie mieliśmy nigdy. Uważam, że zrobiliśmy dużo. Zdaję sobie sprawę, że jeszcze wiele rzeczy możemy poprawić. Dziękuję radzie za owocną współpracę. Widać, że w naszej gminie dużo się działo, mieszkańcy to doceniają. Oby kolejne lata były dla nas podobne – stwierdził burmistrz Wojciech Głomski.

Radna Marciniak o burmistrzu bez inicjatywy

Włodarz Kamienia Krajeńskiego otrzymał jednogłośne absolutorium od 13 radnych. Przy głosowaniu nad wotum zaufania rada nie była jednomyślna. Głos sprzeciwu oddała radna Natalia Marciniak. Argumentowała to brakiem konsultacji z radnymi przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Według niej, tak działo się nie tylko w ubiegłym roku, lecz podczas całej kadencji burmistrza Głomskiego, co było odbiciem poprzednich głosowań. Przypomnijmy, że bywały lata, gdy kamieńska rada była ostro podzielona, co do udzielenia Głomskiemu absolutorium i wotum zaufania.

- Powodem mojego sprzeciwu jest mało komunikatywna postawa. Nadal jest tak, że to pan burmistrz nadaje ton i kierunek działania gminy. Wcale nie radni. Pan nam dziękuje za to, że zaakceptowaliśmy to, co pan zapisał w budżecie. Ja już straciłam nadzieję na to, że uda nam się wypracować procedurę wspólnego decydowania o inwestycjach, ich kolejności, priorytetach. To się nie wydarzyło – wypomniała Natalia Marciniak. - Moja dzisiejsza wypowiedź jest też podsumowaniem całej kadencji. To, co mówimy, jest jak grochem o ścianę. Porównując postawę włodarzy sąsiednich gmin, pana postawa bez inicjatywy ma znaczący wpływ na to, jak nasza gmina jest postrzegana, zarówno przez mieszkańców, jak i na zewnątrz.

Natalii Marciniak rację przyznał radny Grzegorz Szymanowicz. Zaznaczył, że udało się zrobić dosyć dużo inwestycji i należy się z tego cieszyć, choć wszystkim się nie dogodzi. Podkreślił jednak, że decyzje o nich są podejmowane bez większego udziału rajców.

Zobacz także: Niejednogłośne absolutorium i wotum zaufania dla zarządu powiatu sępoleńskiego

- Jest nas tylko 15, a za rok w takim samym składzie na pewno się nie spotkamy. Komunikatywność z panem powinna być większa. O wielu rzeczach dowiadujemy się w terenie albo z prasy. Powinniśmy ze sobą więcej rozmawiać – przyznał Szymanowicz.

Burmistrz odparł, że nie zawsze da się z odpowiednim wyprzedzeniem poinformować radnych o zmianach na liście inwestycyjnej. W większości zależy to m.in. od akceptacji wniosków z rządowych promes, o które w trakcie roku można się ubiegać. Przeprosił, że niekiedy radni są zaskakiwani, ale to dlatego, że z rządem stara się „nadawać na tych samych falach”, by gmina korzystała na tym finansowo.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska