https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Absolwent do przyszłych absolwentów

Piotr Jaskulski, Toruń
Jeszcze nie tak dawno temu zaczynaliśmy szkołę. Pierwsze obawy, opinie, przemyślenia, no i w końcu pierwszy dzwonek (...). Ale to było. A co jest?

     Szara, czasami przytłaczająca nas rzeczywistość, walka o byt i szkoła, która jak byśmy nie chcieli i tak pozostanie w naszej pamięci. Niektórym z was niedługo przyjdzie opuścić jej mury. (...) I co dalej? Zapewne każdy z was ma już jakiś swój plan. Ale tylko w głowie i na papierze wszystko jest kolorowe. (...)
     Chciałbym wam przedstawić trochę jak to jest być absolwentem, na kilka miesięcy nim wy się sami nimi staniecie. Otóż tytułu tego nie nadaje się tylko dlatego, aby wyróżnić tych, którzy skończyli właśnie daną szkołę. Jest to pewnego rodzaju klucz, który ma wam dać łatwiejszy dostęp do... pracy. Z tym, że działa tylko przez rok. Ale może po kolei.
     Dostajecie świadectwo, ostatnie świadectwo szkoły. Co potem? Biegniecie co sił do urzędu pracy (...), aby tam zarejestrować się jako osoba, która chętnie podejmie się pracy. Musicie jednak pamiętać, że nie jesteście sami. Takich jak wy jest ok. 18 procent społeczeństwa. Gdy tam się znajdziecie, pani w okienku (...) poda wam łaskawie stos (przez duże "s ") makulatury, którą trzeba wypełnić. Wszystko by było w porządku, gdyby nie to, że na wszystkich papierkach wpisujemy to samo, czyli imię, nazwisko, adres, stan cywilny, imiona dzieci itp. Potem inna pani wbije to wszystko do komputera i już jesteście osobami, które za wszelką cenę chcą znaleźć pracę. (...)
     Co będzie dalej, to już wasza decyzja i wasz interes. Możecie przychodzić do urzędu i łudzić się nadzieją, że z nieba spadnie wam atrakcyjna oferta pracy, albo na własną rękę szukać zatrudnienia. Jeżeli wybierzecie tę drugą drogę, to powodzenia. Aby ją przejść, trzeba mieć albo dużo szczęścia, albo wiary w siebie i sprytu. Kiedy zdecydujecie się szukać pracy na własną rękę, zrozumiecie, że to nie takie łatwe (...). Lecz gdy komuś uda się przez to przejść, to prędzej czy później spotka się z pytaniem, czy podejmuje dalszą naukę. I tu pojawia się problem. Wiele jest takich firm, zakładów, które nie zatrudniają osób uczących się. I to jest ciekawe. Człowiek kończy szkołę, ambicja mówi mu "idź dalej", a pracodawca mówi "dziękuję". Co wybrać? Pracę i możliwość zarobku, czy szkołę i możliwość nauki? (...) Potem z opuszczonymi rękoma idziemy do urzędu pracy z nadzieją na ofertę pracy. Tam pani "z okienka" błądząc oczyma po ekranie komputera mówi: "Dla absolwentów nic nie ma..."
     Tak mniej więcej wygląda poszukiwanie pracy po skończeniu szkoły.
     Od Redakcji: Piotrowi bardzo dziękujemy za zwierzenia. Przypominamy, że tutaj jest miejsce na wasze listy, wiersze i próby dziennikarskie. Zapraszamy do nadsyłania prac.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska