https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Adriana ogłosiła upadłość

Monika Smól
Adriana produkowała meble tapicerowane od kilkunastu lat.
Adriana produkowała meble tapicerowane od kilkunastu lat. fot.Adrian S.A
Największy pracodawca w gminie Kijewo Królewskie i jeden z największych w powiecie chełmińskim - Adriana S.A. - zostanie zlikwidowana.

- Wpłynął do nas wniosek o ogłoszenie upadłości z rozważeniem zawarcia układów z wierzycielami z Adriany S.A. - potwierdza Monika Jabłonecka, starszy sekretarz sądowy XIII Wydziału Gospodarczego Sądu Rejonowego w Toruniu.

W pierwszej kolejności zamknięty zostanie zakład w Chełmnie.

- Martwi mnie, że tyle osób straci źródło dochodu - mówi Mieczysław Misiaszek, wójt gminy Kijewo Król. - W Kosowiźnie ma zostać ponad 300 osób, gdy w tej chwili zatrudnionych jest 800. Dyrektor chełmińskiego PUP-u obiecuje, że przedstawi zwolnionym oferty zatrudnienia. Tylko co to za praca i czy te osoby się zgodzą?
Upadłość odbije się na kondycji finansowej Urzędu Gminy.

- Mam podpisane umowy na realizację inwestycji, nie wiem skąd wezmę pieniądze, jeśli nie będzie wpływu z podatków? - zastanawia się Misiaszek. - Największe podatki wpływały od Adriany. To też ogromny cios dla przedsiębiorców z gminy, którzy produkowali dla Adriany akcesoria. Kłopot mają Zdzisław Milanowski, właściciel PPH-U z Brzozowa i Stefan Jasiński, właściciel firmy Stolmar. Oni zatrudniają kilkadziesiąt osób!

- Od 11 lat produkuję akcesoria meblowe tylko dla Adriany - mówi Milanowski. - Prowadzę rozmowy z panią Lidią Karwan, która zapewnia, że nadal będzie korzystać z usług mojej firmy. Zapowiedział jednak, że na pieniądze będę musiał dłużej poczekać.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gośćpracownik
CYTAT(shaki @ 25.07.2008, 10:24)
Na pewno prezes Karwan na tej upadłości źle nie wyjdzie. Problem mają tylko ci, którzy zarabiali tam na chleb. Na miejscu sądu, do którego wpłynał wniosek o upadłość, przyjrzałabnym się dokładnie tematowi. Myślę, że "rozwód Karwanów", o którym głośno w całym mieście, też nie przypadkiem zbiegł się z ogłaszaniem tej upadłości. Ale - to wątki dla policji, prokuratury, sądów.

ciekawie jak ty byś postąpił jak byś miał ratować swoją fortunę mieszasz prywatne życie do ekonomi fakt Prezes miał ciężką rękę ale dla wszystkich czy do dyrekcji czy zwykłych pracowników nawet siostrze nie popuścił popełnił jeden błąd zaufał nie odpowiednim ludziom na wysokich stanowiskach źle zarządzali firmą i częściowo przyczynili się do upadku firmy
g
gosc
Szkoda, że największy zatrudniciel w powiecie chełmskim upada. Szkoda.
b
brendilka
To cwaniak jeden,kombinator,ludzie na bruk a on wykombinował sobie upadłość???????????
s
shaki
Na pewno prezes Karwan na tej upadłości źle nie wyjdzie. Problem mają tylko ci, którzy zarabiali tam na chleb. Na miejscu sądu, do którego wpłynał wniosek o upadłość, przyjrzałabnym się dokładnie tematowi. Myślę, że "rozwód Karwanów", o którym głośno w całym mieście, też nie przypadkiem zbiegł się z ogłaszaniem tej upadłości. Ale - to wątki dla policji, prokuratury, sądów.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska