Afery w MWiK ciąg dalszy

Sprawa cały czas toczy się wokół niemieckiej spółki Ludwig Pfeiffer Hoch&Tiefbau, której za zerwanie współpracy Miejskie Wodociągi i Kanalizacja będą musiały zapłacić ponad 8 milionów zł. Taki wyrok wydał Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie.

- To już nie pierwszy raz, kiedy działania prezesa wodociągów (Stanisława Drzewieckiego - przyp. red.) prowadzone są na niekorzyść spółki - mówi Kosma Złotowski, szef bydgoskiego PiS. - Dlatego potrzebna jest tu dymisja.

Bydgoskie wodociągi stracą 8 milionów złotych?

Zdaniem Tomasza Regi, radnego PiS, Drzewiecki od lat powiela ten sam mechanizm. - Najpierw wybiera wykonawcę, potem, z nieznanych powodów, zrywa umowę i wybiera kolejny podmiot, który kończy zlecenie za znacznie wyższą kwotę - tłumaczy radny.

W ocenie polityków, sprawą powinien zająć się Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. - Niestety, w związku z tym, że prezydent nie podejmuje żadnych działań, postanowiliśmy zawiadomić Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy - wyjaśnia Złotowski.

W piśmie skierowanym do prokuratury Rega i Złotowski zarzucają zarządowi MWiK działania na szkodę spółki przez narażanie jej na wielomilionową stratę.

Zarząd wodociągów odbija natomiast piłeczkę, twierdząc, że politycy PiS po raz kolejny obarczają winą MWiK. "(...) od dłuższego czasu próbują tendencyjnie przypisywać bydgoskim wodociągom niegospodarność i "wybiórcze" traktowanie wykonawców" - czytamy w oświadczeniu MWiK. Wodociągi przekonują ponadto, że zerwanie kontraktu z niemiecką firmą nastąpiło z powodu znacznych opóźnień i bezprawnej odmowy realizacji kontraktu. "Jest to pierwszy tak niekorzystny wyrok w sporze MWiK z wykonawcami. Wszystkie poprzednie poważne spory zostały rozstrzygnięte na korzyść wodociągów, co potwierdza słuszny kierunek działania spółki w tym obszarze" - kwituje swoje oświadczenie MWiK.

Radny Rega: Co się dzieje w MWiK? Prezydent: Sprawdzamy

A co na to wszystko Rafał Bruski? - Wyjaśnieniem wszelkich wątpliwości dotyczących MWiK miała służyć specjalnie w tym celu zwołana sesja rady miasta - tłumaczy prezydent. - W zakresie samej kary nałożonej na MWiK zwróciłem się do rady nadzorczej już dwa tygodnie temu o zgromadzenie wszystkich sporów toczonych przez spółkę, przeanalizowanie i zestawienie ich wyników.