- Nowej dyrektor zostały postawione priorytety: zależy nam na tym, żeby poprawić funkcjonowanie grudziądzkiego SOR-u, wzmocnić internę i uporać się z problemem braku oddziału udarowego - mówi Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza i jednocześnie przewodniczący komisji konkursowej.
Jak zaznacza prezydent, ważne jest to by płynnie przebiegło kontraktowanie z NFZ-em. - Także z personelem, gdyż te kontrakty w większości również wygasają z końcem roku - dodaje Maciej Glamowski. - Ten proces już trwa, ale jest to zadanie bardzo ważne i absorbujące.
Wstępnie prezydent zapowiadał, że nazwisko nowego dyrektora poznamy na przełomie listopada i grudnia. - To był bardzo ostrożny termin. Ponieważ wyzwań jest bardzo dużo, chcieliśmy wybrać dyrektora najszybciej gdyż to stabilizuje sytuację. Okres przejściowy nikomu nie służy - wyjaśnia Maciej Glamowski.
Ile będzie zarabiała nowa dyrektor szpitala w Grudziądzu?
Agata Kurkowska będąc szefową działu zarządzania zasobami ludzkimi w szpitalu w Grudziądzu zarabiała 18 tys. 476 zł (brutto). Teraz jej pensja - jak zapowiada prezydent Glamowski - będzie zbliżona do poprzedniego dyrektora, czyli ok. 37, 5 tys. zł. - Szpital to jednostka, która zatrudnia ponad dwa tysiące osób, ma gigantyczny budżet i majątek, a co za tym idzie jest to olbrzymia odpowiedzialność. Wraz z tym dużym bagażem idzie poziom wynagrodzenia, który podkreślę wynika z przepisów prawa - uzasadnia prezydent Grudziądza.
Jak podczas konferencji prasowej powiedziała Agata Kurkowska, kluczem do sukcesu jest zespół ludzi z którymi współpracuje. - Chcę stworzyć optymalne warunki do rozwoju kadry medycznej i niemedycznej - zapowiada dyrektor Kurkowska. - W moim przekonaniu dyrektor placówki ro zarządca potencjałem, który dostał do dyspozycji. I mówi o priorytetach: - Musimy w głównej mierze skupić się na tym aby ustabilizować sytuacje, odbudować kadrę i móc planować kolejne ruchy czy to inwestycyjne, czy modernizacyjne w możliwym zakresie. Musimy szukać środków zewnętrznych. Kluczowa jest współpraca z właścicielem szpitala co do finansowania.
Dodajmy, że uporanie się z długiem lecznicy zależy w opinii władz miasta i szpitala od polityki na szczeblu centralnym. Obecnie będzie formułował się nowy rząd, a w ślad za tym samorządowcy będą oczekiwali na rozwiązania problemów finansowym szpitali w w resorcie zdrowia. Na 30 września br. zadłużenie "Biegańskiego" wynosi ponad 530 mln zł w tym:
- kredyty i pożyczki: ponad 299, 5 mln zł
- zobowiązania wymagalne: ponad 91, 5 mln zł
Komisja konkursowa: Poziom kandydatów był wysoki
- To trzeci konkurs w którym zasiadałem w komisji i przyznaję, że poziom kandydatów był jak dotąd najwyższy. Życzyłbym sobie aby obecna dyrektor kierowała szpitalem jak najdłużej z jak najlepszym skutkiem dla szpitala i pacjentów. Oczekiwania są spore. Liczymy na poprawę funkcjonowania SOR-u, ale też na reaktywację udarówki - mówi Tomasz Smolarek, radny Koalicji Obywatelskiej, członek komisji konkursowej.
W komisji konkursowej z ramienia szpitala zasiadł doktor Paweł Szymański: - Pani Agata Kurkowska jest osobą z wewnątrz, związana z grudziądzkim szpitalem od wielu lat. - Dała się poznać na poprzednich stanowiskach jako kompetentny pracownik szpitala. Wynik głosowania komisji: pięć do jednego pokazuje, że została obdarzona dużym zaufaniem. Zdajemy sobie sprawę z niedociągnięć które uniemożliwiają uzyskanie sprawności szpitala, ale mamy nadzieję że to się poprawi po tym co pani dyrektor przedstawiła komisji.
Do konkursu przystąpiło 9 osób. Dwie odpadły ze względów formalnych. Finalnie na etap rozmów przybyło pięć osób. Dwie z nich to pracowniczki szpitala: Agata Kurkowska dotąd p.o. dyrektora szpitala, a jej kontrkandydatką była Małgorzata Kufel. Pozostali kandydaci to osoby z innych, dużych miast Polski mający doświadczenie w zarządzaniu placówkami medycznymi. Agata Kurkowska w szpitalu pracuje od 2018 roku. Wcześniej była m.in. kierownikiem sklepu z odzieżą, senior shop managerem w sklepie z odzieżą, kierownikiem salonu zajmującego się tkaninami.
