Akademiki mogą jeszcze przyjąć studentów. Gorzej z wynajmem pokoi: drożej i mniejszy wybór

- Zapełniły się domy studenta na Błoniu, natomiast nadal mamy sporo wolnych miejsc w akademikach w Fordonie - mówi dr Franciszek Bromberek, rzecznik Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy.

Wystarczy wniosek

Ze znalezieniem pokoju w akademikach UTP w Fordonie nie powinno być więc żadnego problemu. - Wystarczy pobrać z naszej strony internetowej stosowny formularz i po wypełnieniu przesłać go na adres akademika - wyjaśnia rzecznik uczelni. - Zainteresowana osoba otrzyma odpowiedź o przydziale miejsca. W naszych obiektach możemy przyjąć łącznie 1100 osób, a to naprawdę sporo.

Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy dysponuje w sumie 600 miejscami w akademikach. - Studenci ze starszych roczników składali wnioski do końca czerwca, a ci, którzy rozpoczynają naukę w październiku - do 28 sierpnia - informuje dr Sławomir Łaniecki, rzecznik uczelni. - Natomiast studenci studiów stacjonarnych drugiego stopnia będą mieli możliwość złożenia dokumentów jeszcze w tym miesiącu po ogłoszeniu wyników rekrutacji, czyli po 13 września.

Warto pytać w październiku

W akademikach Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu miejsca są rozdysponowane. - Ale na początku roku akademickiego, w październiku warto dopytywać, czy coś się nie zwolniło - mówi dr Ewa Walusiak-Bednarek, rzecznik UMK. - Studenci mają 7 dni na zakwaterowanie, potem miejsce przepada. Zawsze więc jest szansa na to, że uda się jeszcze zamieszkać w akademiku. Na naszej stronie internetowej będziemy zamieszczać informacje o tym, w jakich akademikach zwolniły się miejsca.

Drożej z własną łazienką

Opłaty za akademik zależą od standardu pokoju. Na przykład, w akademikach UTP za miejsce w jednym z czterech pokoi ze wspólną łazienką trzeba zapłacić miesięcznie 400 zł.

Gdy łazienką dzielą się mieszkańcy dwóch pokojów, opłata wynosi 420 zł. Natomiast jeśli student chce mieć łazienkę do własnej dyspozycji, może zapłacić nawet 600 zł.

Studenci UKW płacą za miejsce w pokoju dwuosobowym 320 zł.

W campusie toruńskim UMK najmniej trzeba zapłacić za miejsce w „trójce”. Jest to miesięcznie 270 zł lub 290 zł. Miejsce w pokoju dwuosobowym kosztuje od 300 zł do 400. Za „jedynkę” z łazienką trzeba wyłożyć 550 zł.

Wybór jest skromny

To wciąż mniej niż wynoszą opłaty za wspólne wynajęcie mieszkania, ale studenci często wolą nieco dołożyć i mieć więcej swobody. Dlatego też dobre oferty idą dosłownie „na pniu”. Nic dziwnego więc, że ci, którzy zdecydowali się na wynajem teraz, mają znacznie mniejszy wybór niż było to na przełomie czerwca i lipca.

- Z kilkuset ofert, które mieliśmy jeszcze na początku wakacji, obecnie zostało kilkanaście - mówi Kamil Błaszkiewicz, współwłaściciel współwłaściciel biura nieruchomości m4student.pl w Bydgoszczy. - Wielu studentów zatrzymywało również dotychczasowe miejsca. W rezultacie ci, którzy decydują się na wynajęcie pokoju czy mieszkania teraz, muszą liczyć się wyższymi stawkami. W dodatku w porównaniu choćby z ubiegłym rokiem ceny poszły w górę .

Chcąc w tej chwili wynająć ładny, jednoosobowy pokój trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 750-800 zł co miesiąc. Podrożały też pokoje dwuosobowe. - Jeszcze niedawno cena od osoby wynosiła maksymalnie 450 zł. Teraz zdarza się, że jest to nawet 600-650 zł - wylicza Kamil Błaszkiewicz. - Studentom, którzy szukają sobie lokum we wrześniu, trudno teraz znaleźć coś dobrego i tańszego.

Podobnie ceny kształtują się w Toruniu. Wynajęcie jednoosobowego pokoju niedaleko UMK kosztuje około 700 zł. Zdarzają się oferty za 500 zł miesięcznie, ale wówczas trzeba doliczyć koszty opłat za media.

Rzadkością są obecnie stancje „przy rodzinie”. W przypadku pokoju dla jednej osoby jest to koszt około 400-500 zł miesięcznie.