https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Bydgoszczy i rektor UKW na "ławie oskarżonych". Bydgoscy studenci prawa mają treningową salę rozpraw

Maciej Czerniak
Sala rozpraw "sądu kazimierzowskiego" na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego była wypełniona po brzegi. Inauguracyjny proces dotyczył Rafała Bruskiego i prof. Bernarda Mendlika.
Sala rozpraw "sądu kazimierzowskiego" na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego była wypełniona po brzegi. Inauguracyjny proces dotyczył Rafała Bruskiego i prof. Bernarda Mendlika. Arkadiusz Wojtasiewicz
Proces trwał nieco więcej niż kwadrans i zakończył się uroczystym "uniewinnieniem" oskarżonych. Tak wyglądała inauguracja nowej, wyjątkowej sali dydaktycznej na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego.

- Rafał Bruski, jestem niewinny - oświadczył prezydent Bydgoszczy wstając z ławy oskarżonych, kiedy o przedstawienie się poprosiła go sędzia, studentka prawa UKW. To samo powiedział rektor bydgoskiej uczelni, prof. Bernard Mendlik.

Oświadczenia "oskarżonych" spotkały się z aplauzem publiczności. A stanowili nią profesorowie UKW, wojewoda Michał Sztybel oraz między innymi Marcin Łoboda, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów i szef Krajowej Administracji Sądowej.

Teza oskarżenia: Korzyść dla studentów

Przedmiotem postępowania było oskarżenie sformułowane przez prokurator-studentkę dotyczące rzekomego niezgodnego z prawem rozporządzenia mieniem i przysporzenie wszystkim studentom uczelni "korzyści" w postaci sali rozpraw z prawdziwego zdarzenia.

Nowa przestrzeń, której koszt urządzenia to około 30 tys. zł (z tego 20 tys. stanowił wkład z budżetu miasta), a która znajduje się w głównym budynku uczelnianym przy ul. Chodkiewicza 30 w Bydgoszczy, służyć będzie jako miejsce praktyk studentów Wydziału Prawa i Ekonomii. Ma umożliwić im zdobywanie cennego doświadczenia 
w warunkach zbliżonych do rzeczywistej pracy w wymiarze sprawiedliwości.
Pracownia jest urządzona jak prawdziwa sala sądowa, a jej wyposażenie ma pomóc w organizowaniu zajęć praktycznych. 

- W sądzie bywałem już wielokrotnie, ale na ławie oskarżonych jeszcze nigdy - mówił Rafał Bruski przed wejściem na salę rozpraw. - Co prawda, mam bardzo miłe towarzystwo, pana rektora. Nie wiem, jak to się skończy, ale mam - to można sprawdzić - przy sobie przygotowany w teczce wniosek o azyl u pana Orbana, tak że damy sobie radę.

Prezydent i rektor "uniewinnieni"

Prezydent był przez dziennikarzy dopytywany o linię obrony, jaką przyjmie przed sądem.

- Argumenty są takie, że jestem niewinny - skwitował Rafał Bruski. - Po prostu. Zobaczymy, jakie są dowody, jak poprowadzony zostanie proces - żartował prezydent. - Liczę na wyrozumiałość sądu. Wszystkie wątpliwości na korzyść oskarżonych, więc my to wszystko z panem rektorem na pewno wykorzystamy.

Prof. Bernard Mendlik, również na chwilę przed wejściem na salę: - To nowe doświadczenie. Przeważnie siedzę na ławie akademickiej, lub sportowej, ale jestem ciekawy. No i przygotowany na wyjaśnienie wszelkich wątpliwości. Liczę na uniewinnienie.

Tak też się stało. Skład orzekający "sądu studenckiego" uznał, że pieniądze na urządzenie treningowej sali rozpraw zostały słusznie spożytkowane.

- To kolejny krok w rozwoju naszego uniwersytetu - podkreślał już po "procesie" prof. Mendlik. - On musi się rozwijać, nie ma innej drogi.
 
Warto dodać, że obecnie na bydgoskiej uczelni prawo studiuje 496 osób, w tym 370 to studenci stacjonarni, a 126 studenci niestacjonarni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska