Jak napisał portal HotMoney.pl, powołując się washingtonpost.com, przedstawiciele arabskiej społeczności w Izraelu podali do sądu koncern Coca-Cola. Czują się dyskryminowani brakiem obecności arabskich imion na butelkach Coca-Coli.
Amerykański koncern na butelkach napoju zaczął umieszczać imiona (akcję tę prowadzi również w Polsce). Coca-Cola twierdzi, że w Izraelu wybrała na butelki**150 najpopularniejszych imion. Jednakże w tym kraju oprócz Żydów mieszka 1,5 miliona Arabów – a żadne arabskie imię nie zostało wykorzystane przez Coca-Colę - czytamy na HotMoney.pl.
HotMoney.pl. pisze też, że w Izraelu oburzeni są nie tylko Arabowie. Także Żydzi pochodzący z Rosji oraz Etiopii (stanowią oni znaczną część społeczeństwa) narzekają, że popularne wśród nich imiona nie znalazły się na butelkach. Akcja z imionami wywołała kontrowersje także w Szwecji. Na etykietach nie znalazło się imię Mohammed, mimo że jest ono obecnie jednym z najpopularniejszych w tym kraju. Koncern wyjaśnia jednak, że jest to równocześnie imię islamskiego proroka i zrezygnowano z jego użycia po konsultacji z muzułmańskimi duchownymi.
Polskie imiona są na puszkach Coca-Coli. Piszemy o tym w artykule obok: "Coca-Cola. Po raz pierwszy w historii logo firmy zastąpiły polskie imiona"
Źródło: HotMoney.pl