
Pozostawili maskotki w całym Włocławku.
Uczestnicy akcji “Nie bij mnie, kochaj mnie” po raz kolejny ruszyli w Polskę, by znów pojawić się w miejscu tragedii. W czwartek wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rozkładali charakterystyczne poranione pluszaki z bandażami i plastrami w wielu miejscach Włocławka, min. na bulwarach, pl. Wolności, przy urzędzie miasta oraz przy bloku przy ul. Chopina, gdzie doszło do śmiertelnego pobicia 3-letniego Nikodema. -Nie bójmy się reagować, bo w ten sposób naprawdę możemy zapobiegać kolejnym tragediom - mówi Jurek Owsiak, prezes zarządu Fundacji WOŚP.
Akcja "Nie bij mnie, kochaj mnie" WOŚP we Włocławku

Pozostawili maskotki w całym Włocławku.
Uczestnicy akcji “Nie bij mnie, kochaj mnie” po raz kolejny ruszyli w Polskę, by znów pojawić się w miejscu tragedii. W czwartek wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rozkładali charakterystyczne poranione pluszaki z bandażami i plastrami w wielu miejscach Włocławka, min. na bulwarach, pl. Wolności, przy urzędzie miasta oraz przy bloku przy ul. Chopina, gdzie doszło do śmiertelnego pobicia 3-letniego Nikodema. -Nie bójmy się reagować, bo w ten sposób naprawdę możemy zapobiegać kolejnym tragediom - mówi Jurek Owsiak, prezes zarządu Fundacji WOŚP.

Pozostawili maskotki w całym Włocławku.
Uczestnicy akcji “Nie bij mnie, kochaj mnie” po raz kolejny ruszyli w Polskę, by znów pojawić się w miejscu tragedii. W czwartek wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rozkładali charakterystyczne poranione pluszaki z bandażami i plastrami w wielu miejscach Włocławka, min. na bulwarach, pl. Wolności, przy urzędzie miasta oraz przy bloku przy ul. Chopina, gdzie doszło do śmiertelnego pobicia 3-letniego Nikodema. -Nie bójmy się reagować, bo w ten sposób naprawdę możemy zapobiegać kolejnym tragediom - mówi Jurek Owsiak, prezes zarządu Fundacji WOŚP.

Pozostawili maskotki w całym Włocławku.
Uczestnicy akcji “Nie bij mnie, kochaj mnie” po raz kolejny ruszyli w Polskę, by znów pojawić się w miejscu tragedii. W czwartek wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rozkładali charakterystyczne poranione pluszaki z bandażami i plastrami w wielu miejscach Włocławka, min. na bulwarach, pl. Wolności, przy urzędzie miasta oraz przy bloku przy ul. Chopina, gdzie doszło do śmiertelnego pobicia 3-letniego Nikodema. -Nie bójmy się reagować, bo w ten sposób naprawdę możemy zapobiegać kolejnym tragediom - mówi Jurek Owsiak, prezes zarządu Fundacji WOŚP.