W ostatni weekend sierpnia pod kamieński ośrodek kultury zajechał ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy, czyli mobilny punkt poboru krwi. Taka akcja odbyła się w Kamieniu po raz pierwszy i od razu spotkała się z dużym zainteresowaniem.
Oddawali krew dla pielęgniarki Oli z Sępólna
- Nie wiedziałam, jak zareagują mieszkańcy i zadeklarowałam maksymalnie 30 dawców. Okazało się, że przyszło więcej osób. Łącznie zarejestrowało się 47 chętnych, z czego 40 zakwalifikowało się do poboru krwi. Największą grupę stanowiły osoby młode do 35. roku życia. Osoby o grupach krwi B Rh+ i 0 Rh+ przekazywały krew ze wskazaniem dla pani Aleksandry Ziółkowskiej - pielęgniarki pochodzącej z Sępólna, która walczy z białaczką – mówi inicjatorka akcji Natalia Marciniak, radna i przewodnicząca samorządu mieszkańców.
Prawie połowa oddających krew zrobiła to po raz pierwszy, wśród nich sama Natalia Marciniak. Oprócz mieszkańców Kamienia i okolic do akcji włączyli się też policjanci, strażacy i radni. Łącznie pobrano 18 litrów krwi. - Rozpoczęliśmy punktualnie o 9.30, ale ze względu na dużą liczbę chętnych trwało to sześć godzin. Panie pielęgniarki powiedziały, że miały ręce pełne pracy przez cały dzień, a ich kawa stała zimna – żartuje radna. - Na pewno tę akcję powtórzymy – zapowiada.
Brakuje krwi – apeluje RCKiK w Bydgoszczy
Jak alarmują centra krwiodawstwa, w całym kraju brakuje krwi. Jej zapasy drastycznie zmalały również w RCKiK w Bydgoszczy. „Kropelki z krwią” wskazują, że brakuje prawie każdej grupy krwi. Są one na wyczerpaniu szczególnie teraz, w okresie pandemii.
Do oddania krwi mogą zgłaszać się osoby pełnoletnie, zdrowe, o wadze co najmniej 50 kg i nieposiadające żadnych przeciwwskazań do oddawania krwi. Oprócz tego, muszą to być osoby, które w ostatnich 14 dniach nie przebywały poza granicami kraju oraz nie miały kontaktu z osobami zakażonymi koronawirusem lub objętymi kwarantanną.
Samo pobranie krwi zajmuje mniej niż 8 minut, natomiast cała wizyta w centrum krwiodawstwa może zająć do około 40 minut. Z uwagi na szczególne warunki w trakcie pandemii koronawirusa, każda osoba, która zgłosi się do RCKiK przejdzie pomiar temperatury ciała oraz będzie musiała wypełnić ankietę epidemiczną.
