"Album bydgoski" - historia w Empiku (video)

Czytelnicy spotkali się w salonie książkowym z autorkami wydania książkowego "Albumu bydgoskiego".

Historia nie z podręcznika
W grudniu miną cztery lata, odkąd co czwartek do "Pomorskiej" dołączany jest dodatek "Album bydgoski" o historii naszego miasta i jego mieszkańców. - To nie jest historia taka, jaką przedstawiają podręczniki, tylko jaką pamiętają bydgoszczanie - mówi Hanka Sowińska, współautorka "Albumu bydgoskiego". - Tworzymy go w oparciu o wspomnienia, zapiski i pamiętniki naszych Czytelników. To oni pomagają nam go redagować. Bez nich dodatek by nie istniał.

Na starej fotografii
"Lokomotywą" są zdjęcia, głównie te od naszych Czytelników. Jeden z nich, pan Alfred Marenda, liczył nawet fotografie, które przez pierwsze dwa lata ukazywały się w "Albumie".

O "Albumie" w wersji książkowej (wydaliśmy siedem tomów) sporo osób dowiedziało się z... internetu. - Nawet na portalu www.kolekcjoner.pl znalazła się informacja o naszych książkach - opowiada redaktor Sowińska.

List do przyjaciela
"Album" jest znany nie tylko wśród bydgoszczan, ale też za granicami kraju. - Nasz Czytelnik mieszkający przy ulicy Cieszkowskiego utrzymuje kontakty z kolegą jeszcze z czasów dzieciństwa, który przed laty wyjechał do Niemiec. Obaj panowie często w listach dyskutują o tekstach, jakie znajdują się w "Albumie" - dodaje współautorka.