Karolina Karasiewicz jest pierwszą zawodniczką Pacificu Toruń, która zdobyła mistrzostwo Polski ze startu wspólnego Elity w kolarstwie szosowym. Specjalny prezent przygotował dla niej sponsor klubu. Prezes Cereal Partners Poland Toruń-Pacific Wojciech Sobieszak wręczył kolarce specjalny model telefonu w złotym kolorze.

Kolarka najlepsza okazała się w Gdyni, gdzie na finiszu pokonała m.in. Annę Plichtę, startującą na co dzień w zawodowej grupie. - Zwycięstwo było naszym wspólnym celem i osiągnięciem wielu osób w klubie, a dla mnie jest po prostu spełnieniem marzeń. To wspaniałe uczucie i dopiero do mnie dociera. Biało-czerwona koszulka jest czymś wyjątkowym dla każdego kolarza - opowiada Karasiewicz, która jeszcze niedawno leczyła poważne złamanie obojczyka.

Wkrótce kolarka Pacificu wybiera się na mistrzostwa Europy do Danii. Po kolejny medal? - Jestem bardzo wdzięczna trenerowi Leszkowi Szyszkowskiemu, że dostałam szansę na rozwój w Toruniu. Wierzę, że razem osiągniemy jeszcze wiele sukcesów - mówi Karasiewicz.

Karolina Karasiewicz jest pierwszą zawodniczką Pacificu Toruń, która zdobyła mistrzostwo Polski ze startu wspólnego Elity w kolarstwie szosowym. Specjalny prezent przygotował dla niej sponsor klubu. Prezes Cereal Partners Poland Toruń-Pacific Wojciech Sobieszak wręczył kolarce specjalny model telefonu w złotym kolorze.

Kolarka najlepsza okazała się w Gdyni, gdzie na finiszu pokonała m.in. Annę Plichtę, startującą na co dzień w zawodowej grupie. - Zwycięstwo było naszym wspólnym celem i osiągnięciem wielu osób w klubie, a dla mnie jest po prostu spełnieniem marzeń. To wspaniałe uczucie i dopiero do mnie dociera. Biało-czerwona koszulka jest czymś wyjątkowym dla każdego kolarza - opowiada Karasiewicz, która jeszcze niedawno leczyła poważne złamanie obojczyka.

Wkrótce kolarka Pacificu wybiera się na mistrzostwa Europy do Danii. Po kolejny medal? - Jestem bardzo wdzięczna trenerowi Leszkowi Szyszkowskiemu, że dostałam szansę na rozwój w Toruniu. Wierzę, że razem osiągniemy jeszcze wiele sukcesów - mówi Karasiewicz.

Karolina Karasiewicz jest pierwszą zawodniczką Pacificu Toruń, która zdobyła mistrzostwo Polski ze startu wspólnego Elity w kolarstwie szosowym. Specjalny prezent przygotował dla niej sponsor klubu. Prezes Cereal Partners Poland Toruń-Pacific Wojciech Sobieszak wręczył kolarce specjalny model telefonu w złotym kolorze.

Kolarka najlepsza okazała się w Gdyni, gdzie na finiszu pokonała m.in. Annę Plichtę, startującą na co dzień w zawodowej grupie. - Zwycięstwo było naszym wspólnym celem i osiągnięciem wielu osób w klubie, a dla mnie jest po prostu spełnieniem marzeń. To wspaniałe uczucie i dopiero do mnie dociera. Biało-czerwona koszulka jest czymś wyjątkowym dla każdego kolarza - opowiada Karasiewicz, która jeszcze niedawno leczyła poważne złamanie obojczyka.

Wkrótce kolarka Pacificu wybiera się na mistrzostwa Europy do Danii. Po kolejny medal? - Jestem bardzo wdzięczna trenerowi Leszkowi Szyszkowskiemu, że dostałam szansę na rozwój w Toruniu. Wierzę, że razem osiągniemy jeszcze wiele sukcesów - mówi Karasiewicz.

Karolina Karasiewicz jest pierwszą zawodniczką Pacificu Toruń, która zdobyła mistrzostwo Polski ze startu wspólnego Elity w kolarstwie szosowym. Specjalny prezent przygotował dla niej sponsor klubu. Prezes Cereal Partners Poland Toruń-Pacific Wojciech Sobieszak wręczył kolarce specjalny model telefonu w złotym kolorze.

Kolarka najlepsza okazała się w Gdyni, gdzie na finiszu pokonała m.in. Annę Plichtę, startującą na co dzień w zawodowej grupie. - Zwycięstwo było naszym wspólnym celem i osiągnięciem wielu osób w klubie, a dla mnie jest po prostu spełnieniem marzeń. To wspaniałe uczucie i dopiero do mnie dociera. Biało-czerwona koszulka jest czymś wyjątkowym dla każdego kolarza - opowiada Karasiewicz, która jeszcze niedawno leczyła poważne złamanie obojczyka.

Wkrótce kolarka Pacificu wybiera się na mistrzostwa Europy do Danii. Po kolejny medal? - Jestem bardzo wdzięczna trenerowi Leszkowi Szyszkowskiemu, że dostałam szansę na rozwój w Toruniu. Wierzę, że razem osiągniemy jeszcze wiele sukcesów - mówi Karasiewicz.