https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Aleks Joanna - oszustka, która udawała chorą na raka

fb.com
Przez lata udawała chorą na glejaka i wyłudzała pieniądze od fundacji i organizacji charytatywnych. Aleksandra D. była podopieczną Drużyny Szpiku. Policja sprawdzi, czy nie oszukała też innych fundacji.

Przez kilka lat udawała chorą na nowotwór mózgu. Funkcjonowała pod fałszywą tożsamością, wyłudzając pieniądze i prezenty od sponsorów fundacji oraz organizacji charytatywnych. Uwierzyły jej Drużyna Szpiku, celebryci i politycy, a także setki ludzi o dobrym sercu, wspierający chorych.

Aleksandra D. podająca się m.in. za Joannę Dawidowicz, została zdemaskowana przez Fundację Chustka. Za dokonane oszustwa grozi jej do 5 lat więzienia.

Lekcja zaufania

Aleksandra D. znana też jako „Aleks” to 29-letnia mieszkanka powiatu wągrowieckiego. Kilka dni temu oświadczenie w jej sprawie opublikowała Drużyna Szpiku, której kobieta była podopieczną. Aleks weszła w szeregi fundacji w listopadzie 2015 roku. Przez cały ten czas udawała chorą na glejaka – nowotwór mózgu.

To tylko część artykułu. W serwisie Plus przeczytasz m.in. dlaczego oszutwo 29-latki było prawie doskonałe i co ją zgubiło.

Więcej: Aleks Joanna - oszustka, która udawała chorą na raka

ZOBACZ TEŻ:
Oszuści podali się za lekarzy, chcieli od rodziny chorej na nowotwór oka 12-latki pieniędzy na konsultacje

Źródło: TVN24/x-news

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ewa
muałabym nie korzystać z pomocy dwóch lub więcej fundacji? Myślsz, że jedna fundacja uzbiera np. 3-4 mln konieczne dla przeprowadzenia operacji i rehabilitacji dziecka, którego żaden szpital w Polsce nie chce ratować?
A
Aggi
Wiem, że dzięki nim mój kuzyn, chory na rzekomo nieuleczalną chorobę układu krążenia, poleciał na operację do USA i żyje, ma się coraz lepiej. Polski system lecznictwa skazałgo na śmierć, a ta fundacja uzbierała ponaf dwa miliony i podarowała mu życie. My, jako rodzina, w życiu nie uzbieralibyśmy tyle pieniędzy. Więc może, zanim kogoś pomówisz, sprawdź to i owo.
L
Leszek
Fundacje żyją z naszych darowizny a co się dzieje z kasą kiedy osoba chora umrze ? Wszystko idzie w ich kieszeń zobaczcie ile na zmarłych zarabia Poznańska Fundacja Sie...a gdzie kur...jest kasa ??? Reklamują się na każdym portalu po co wiadomo ?! Otwórzcie oczy wreszcie. Fundacja która sama wyłapuje chorych i zaraz tel aby tylko zarobić na chorym tak robią fundacje !??????????
31 węzłowy Burke
moralnego skurwienia. 31
e
ech
wszystkie te fundacje są winne - dlaczego żadna, poza tą ostatnią, rzetelnie tego nie sprawdzała? Nie sprawdzają nawet, czy ktoś już nie korzysta z pomocy innych fundacji? To powinno być chyba wystarczającym sygnałem, by rzetelniej sprawdzić, dla kogo zbiera się pieniądze? Czy jednak rola fundacji kończy się na "złapaniu" jak największej ilości podopiecznych i czerpania z nich profitów?
z
znaffca
była w tym przypadku winna.
M
Magda
Z artykułu nie wyłania się obraz fundacji a oszustki. Osoba pierwsza lepsza z ulicy wymagająca pomocy też może oszukać Ciebie.
e
ech
macie obraz większości fundacji. Niewiele jest tych, co realnie pomagają - te fundacje nie są medialne i o nich nie słychać, są one biedne. Nie wpłacajcie na fundacje, rozejrzyjcie się wokół. Jest wielu ludzi na wyciągnięcie ręki, którzy wymagają wsparcia i pomocy. Jesteście sami w stanie te osoby zweryfikować i pomóc im realnie - pomóc w zakupach, opłacić badanie lub zabieg za kilkadziesiąt złotych, dorzucić kilkadziesiąt złotych do leków, dać na wyjście do kina/kawiarni z dziećmi - ludzie chorzy wydają wszystkie pln na leki i nie stać ich na rozrywki, co powoduje u nich dodatkowe stany depresyjne. Ludzie w takich sytuacjach i potrzebie nie proszą innych o pomoc finansową. Proszą o pieniądze wyłudzacze i nieroby, ewentualnie zdesperowani rodzice dzieci. Uważajcie, pomagajcie z głową.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska