Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleksandrów Kujawski powitał ponad 500 pielgrzymów! Zobacz zdjęcia i wideo

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
Wideo
od 16 lat
Aleksandrów Kujawski gościł ponad 500 pielgrzymów, którzy pieszo zmierzają na Jasną Górę. Pielgrzymki Grupy Kaszubskiej, diecezji pelplińskiej, toruńskiej się w Zespole Szkół nr 1 CKP.

Aleksandrów Kujawski przyjął ponad 500 pielgrzymów, którzy zmierzają na Jasną Górę. Na przerwę obiadową zatrzymali się w parku przy ZS nr 1 CKP. O posiłek dla pątników zadbali parafianie i księża z parafii Przemienia Pańskiego oraz sponsorzy.

- Najgorsze są pierwsze dni. Później jest łatwiej – mówi jedna z pielgrzymujących pań. - Są oczywiście odciski na nogach, ale przeżywanie tego wspólnie jest wspaniałe. Nie ma nic silniejszego niż wspólna modlitwa.

- Warto spojrzeć na sens naszej wiary, że nie idziemy sami, ale idziemy wszyscy razem i myślę, że głównym wątkiem jest to, że każdy z nas miewa jakieś trudności, może mieć pęcherze, to jesteśmy po to, aby w modlitwie siebie wspierać. Ja powierzam kolejny rok formacji w seminarium i chcemy pomodlić się za wszystkich tych, którzy o tę modlitwę prosili. Też prosimy o modlitwę za swoją grupę, bo to też bardzo nas nosi i bardzo nam pomaga – dodał Kamil Tracki, kleryk z pielgrzymki w Grudziądzu.

Kleryk Kamil zaznacza również, że pielgrzymka to nie tylko pokonywanie kilkudziesięciu kilometrów jednego dnia. -
Warto obalić mit, że to całodniowy marsz, bo jest to tak naprawdę nie tylko modlitwa, ale również integracja. Myślę, że też warto w takiej perspektywie pokazywać pielgrzymkę, że tu możemy zobaczyć na tak naprawdę Kościół jako wspólnotę, że nie jesteśmy sami.

Pani Ewa z Grudziądza na pielgrzymkę wyruszyła po raz pierwszy. Towarzyszy jej córka. - Chciałam od dziecka iść na pielgrzymkę. - Z wiekiem przychodzi mi do głowy myśl, że potrzebuję Boga. Coraz więcej. Mam potrzebę, żeby z Nim bardziej obcować, bardziej go doświadczać – dodaje. - We wspólnym pielgrzymowaniu wspaniała jest ta integracja, rozmowa, szczerość i pomoc sobie.

- Jestem drugi raz na pielgrzymce i pewnie za rok też pójdę – zdradza 16-letnia Ania z okolic Pelplina. - Przekonał mnie ksiądz, który uczył mnie religii, tak się zaczęło. Nie żałuję, bo razem jest cudownie.

Pielgrzymi po odpoczynku z pieśnią na ustach wyruszyli w dalszą podróż. Część na noc zatrzymała się w Ostrowąsie, kolejni w Służewie, a także w Konecku.

- Gościnność ludzi jest ogromna. Tak samo w tu w Aleksandrowie, tyle pyszności. Zanosimy intencję każdego do Częstochowy i modlimy się o wszystkich, którzy na trasie nas przyjęli – mówi jeden z pątników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska