Aleksandrów Kujawski. Wypadek na ulicy Sikorskiego. Rowerzystka trafiła do szpitala

W dniu 20.03.2014 o 09:19, gość napisał:

ustalenie jak było nie powinno być trudne ,przy cmentarzu zainstalowana jest kamera monitoringu miejskiego która  powinna obejmować swoim zasięgiem miejsce wypadku,chyba że kamera jest niesprawna?

ta kamera jest tak samo sprawna jak nasze władze 

W dniu 19.03.2014 o 19:51, Gość napisał:

Odezwła się najmądrzejsza a skąd wiesz, jakby zatrzymał się gwałtownie nic groźniejszego jej się nie stało?:/ ! To może rowerzystka nie powinna wsiadac na rower skoro miała już problemy ze sobą ? !

ustalenie jak było nie powinno być trudne ,przy cmentarzu zainstalowana jest kamera monitoringu miejskiego która  powinna obejmować swoim zasięgiem miejsce wypadku,chyba że kamera jest niesprawna?

Odezwła się najmądrzejsza a skąd wiesz, jakby zatrzymał się gwałtownie nic groźniejszego jej się nie stało?:/ ! To może rowerzystka nie powinna wsiadac na rower skoro miała już problemy ze sobą ? !

NAjlepiej jest bronić tego co jest najbardziej poszkodowany ( czyli rowerzystke ). Nie jestem po nikogo stronie, ale rowerzysći też jeżdżą jak chcą po co są dla nich przepisy po to żeby były? Spotkałam sie z paroma takimi gdzie żadne nigdy nie sygnalizował skrętu ręką. A wiadomo mi, że to rowerzystka wjechała pod koła samochodu! To, że samochód zatrzymał się kilka metrów od roweru to nie znaczy, że szybko jechał, sama jestem kierowcą i wiem, że nagle nie da się tak szybko wyhamować. Więc wina rowerzysty w tym przypadku też jest !!

Przepisy przepisami ale jednak to rowerzystka bardziej powinna uwazac bo ona wie ze w razie wypadku bedzie bardziej poszkodowana niz kierowca auta. Nie wiem kto zawinil ale ja jestem wyczulona, bo tu i kierowcy i rowerzysci jezdza jak chca. Trzeba miec oczy wkolo glowy.

W dniu 11.03.2014 o 09:06, Gość napisał:

Po uszkodzeniach pojazdu - prawy przód i centralnie rozbita szyba można wnioskować, że kobieta wykonała manewr skrętu w lewo (wjazd co centrum ogrodniczego), nie wiadomo czy zamiar sygnalizowała ręką. Ale nie zmienia to istoty rzeczy, ciągła linia zabrania kierowcy wyprzedzania.

Sama sygnalizacja zamiaru wykonania manewru skrętu nieupoważnia to jego wykonania. Wcześniej należy się upewnić czy taki manewr można zrobić. A jeżeli już taki był to wyglądałoby na zajechanie drogi przez rowerzystkę i chyba tak bedzie.

Po uszkodzeniach pojazdu - prawy przód i centralnie rozbita szyba można wnioskować, że kobieta wykonała manewr skrętu w lewo (wjazd co centrum ogrodniczego), nie wiadomo czy zamiar sygnalizowała ręką. Ale nie zmienia to istoty rzeczy, ciągła linia zabrania kierowcy wyprzedzania.

Rower w konfrontacji z samochodem nie ma żadnych szans, zachowajmy umiar w krytykowaniu, po to są przepisy aby je respektować. Warto przytoczyć - zasada ograniczonego zaufania, odległość 1 m od wyprzedzanego roweru, faktycznie widać podwójną ciągłą itp. Samochód jest bronią do zabijania w rękach nieuważnych, nerwowych kierowców.

W dniu 10.03.2014 o 23:50, XYZ napisał:

"Wstępne ustalenia policji" są dość wątpliwe, skoro uszkodzony rower leży przy prawej krawędzi jezdni, a "Renault" zatrzymał się dopiero jakieś 20 m od tego miejsca.Chyba jechał zbyt szybko. Czyżby wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej?

A ja bym bym skłonny wysnuć tezę, że to rowerzystka zjeżdżała z chodnika nieupewniwszy się, czy nic nie jedzie i dlatego doszło to wypadku.

Nie raz widziałem taką sytuację. Podobnie jest przy wyjeżdżaniu z ulic podporządkowanych ( np. z ul. Strażackiej w kier. szpitala ) gdfzie rowerzyści na ogół nie patrzą w lewą stronę czy nic nie jedzie.

A tak w ogóle to jakaś plaga bezkarności zaistniała. Rowerzyści jeżdżą po chodnikach i jeszcze z pretensjami że się im nie ustępuje.

No ale cóż. Monitoring dla splendoru władzy istnieje i chyba tylko dla splendoru

W dniu 10.03.2014 o 23:50, XYZ napisał:

"Wstępne ustalenia policji" są dość wątpliwe, skoro uszkodzony rower leży przy prawej krawędzi jezdni, a "Renault" zatrzymał się dopiero jakieś 20 m od tego miejsca.Chyba jechał zbyt szybko. Czyżby wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej?

Zgadzam się z tobą XYZ, jeżeli ustalenia policji są takie jak przedstawiono w komentarzu to są one wątpliwe.

    Ze zdjęć widać,że kierowca wyprzedzał na podwójnej ciągłej linii a nie powinien. Mógłby to zrobić pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności i minimum 1 metra odstępu od rowerzysty jednocześnie nie przekraczając linii ciągłych.

   W tym miejscu jednak taki manewr jest niemożliwy.

W dniu 11.03.2014 o 00:07, xtx napisał:

A co miał nie wyprzedzać rowerzysty bo podwójna ciągła jest? I jechać za nim 500m 10 km/h? Juz nie brońmy rowerzystów w Aleksandrowie bo jeżdżą jak się im podoba i taka jest prawda o pieszych juz nie wspomnę, którzy wchodzą gdzie chcą i jak chcą. A wiek tu nie ma nic do rzeczy,bo można mieć 40 lat i jeździć gorzej niż ten co ma np 20 lat. Wiec to są bezpodstawne oskarżenia.Jestem Poprostu obiektywny a nie jak nie którzy żyją tylko plotami i sensacja.

Uważaj, bo ty też bywasz pieszym, a może i rowerzystą? Popatrz z drugiej strony. To w miejscu, gdzie jest podwójna ciągła rowerzysta nie ma prawa jechać?

"Wstępne ustalenia policji" są dość wątpliwe, skoro uszkodzony rower leży przy prawej krawędzi jezdni, a "Renault" zatrzymał się dopiero jakieś 20 m od tego miejsca.

Chyba jechał zbyt szybko. Czyżby wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej?

oj chyba ten młody zawinił bo byłem na miejscu chwile po wypadku i samochód wyglądał jak wyglądał jednym słowem mówiąc... masakra 

prawko powinno być od 25 lat a  nie skończy się 18lat i już pare miesięcy po ma się prawko, szpanują się samochodami i są efekty nie chce tu nikogo obwiniać bo nie wiem dokładnie jak to było. Ale to POLSKA i POLSKIE prawo zawsze jak jest jakaś tragedia to rząd zmienia ustawy itp... czy musi się stać coś gorszego żeby tak było??