https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Aleksandrowska prokuratura nie dopatrzyła się znamion przestępstwa w działaniu byłego starosty

Jadwiga Aleksandrowicz
Starosta Marian Zieliński
Starosta Marian Zieliński archiwum / Jadwiga Aleksandrowicz
Przez siedem miesięcy Prokuratura Rejonowa w Aleksandrowie Kujawskim zajmowała się doniesieniem przeciw byłemu staroście.

Przypomnijmy. Henryk Gapiński, poprzedni starosta radziejowski, złożył doniesienie do prokuratury na działalność swojego poprzednika - starostę Mariana Zielińskiego, który w trakcie swojej kadencji stracił stanowisko po wybuchu afery w Powiatowym Urzędzie Pracy, gdzie stwierdzono fikcyjne zakupy i usługi na kwotę ok. 300 tysięcy złotych.

Henryk Gapiński zarzucał poprzednikowi przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych oraz działanie na szkodę zamawiającego. Jak nam tłumaczył, zrobił to po konsultacji z prawnikiem po zapoznaniu się z wynikami kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej.

Przeczytaj także: Starosta Radziejowa Marian Zieliński odwołany
Już wówczas były starosta Zieliński miał zarzuty, postawione przez Prokuraturę Okręgowa we Włocławku w związku z aferą w radziejowskim PUP. W tej sprawie nic się nie zmieniło. Nadal ma zarzuty, a postępowanie prokuratorskie potrwa jeszcze co najmniej do końca czerwca.

Natomiast sprawa, którą badała Prokuratura Rejonowa w Aleksandrowie Kujawskim została umorzona.
Prokurator Mariusz Ciechanowski, szef aleksandrowskiej prokuratury powiedział nam, że prowadzący postępowanie prokurator nie nie dopatrzył się znamion przestępstwa, jeśli chodzi o zarzut przekroczenia uprawnień, natomiast w sprawie niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę zamawiającego brak dowodów wskazujących na popełnienie przestępstwa.

Rozmawialiśmy z Marianem Zielińskim, gdy sprawa ta trafiła do prokuratury. Był spokojny o przebieg postępowania. - Działałem zgodnie z prawem - powiedział nam wówczas.

Henryk Gapiński nie ukrywa, że spodziewał się innego rozstrzygnięcia.
- Jestem zdziwiony takim obrotem sprawy. Przedłożyliśmy wyniki kontroli RIO, która wskazała wiele uchybień, a także wiele faktur i innych dokumentów, budzących wątpliwości - powiedział nam.

Decyzja o umorzeniu jest prawomocna.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
oddej mature

a po co żulika dopuścili do koryta to teraz mają za swoje

G
Gość

i co p, GAP......ki, jak pan spojrzy teraz w oczy koledze z jednej partii

G
Gość

SADZIC NALEZY ZE P.M.Z. TEGO NIE DARUJE I ZALOZY SPRAWE Z POWODZTWA CYWILNEGO

G
Gość

mam nadzieję że nikt kto siebie szanuje ręki temu "panu" nie poda.

G
Gość

donos na kolegę z PSL, na miejscu byłego Starosty żądałbym publicznie lub w gazecie przeprosin, może teraz pora się zrewanżować? wszak dużo pozwoleń na budowę elektrowni wiatrowych wydano?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska