Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alkohol, narkotyki, seks... Gwiazdy sportu bez hamulców

Joachim Przybył [email protected]
www.sxc.hu
Alkohol, narkotyki, seks bez umiaru - słynni sportowcy nie żałują sobie przyjemności. Za niektóre drogo płacą.

Dwaj żużlowcy toruńskich Aniołów narozrabiali ostatnio w klubie. Ponoć nie przepuścili nawet Kopernikowi na cokole. To jednak przedszkole przy wyczynach innych sportowców.

Zwykle zaczyna się niewinnie. Jeden skręt, pierwsza balanga, rozbite luksusowe auto. Im więcej pieniędzy, im większa sława, tym więcej "przyjaciół" dookoła. Więcej także pokus, żeby imponować. I coraz mniej zahamowań.

Przeczytaj również: Gwiazdy Unibaksu zabalowały na toruńskiej Starówce

Używki na korcie

Za narkotyki została zdyskwalifikowana Martina Hingis, w latach 90. jedna z najlepszych tenisistek. Pięciokrotna triumfatorka turniejów Wielkiego Szlema co prawda zaprzeczyła tym oskarżeniom, ale też zaraz zakończyła karierę.

Presja, życie na walizkach w ciągłym ruchu, katorżnicze treningi, brak zacisznej przystani - to przyczyny problemów tenisistów. Tak tłumaczył swoje uzależnienie Andre Agassi. Jeden z ulubieńców kibiców przyznał się w swojej biografii do regularnego zażywania amfetaminy.

Problemy z narkotykami to w świecie sportu nic nowego. Najgłośniejszą ich ofiarą jest bodaj Diego Maradona, przez wielu uważany za najlepszego piłkarza w historii. Argentyńczyk uzależnił się od kokainy jeszcze w trakcie kariery we Włoszech. Gdy skończył grać, wpadł w taką depresję, że z trudem udało się go uratować.

Zobacz też: Darcy Ward: To był tylko jeden joint. Przepraszam

Piłkarski seks

Seks i kobiety to bez wątpienia specjalność piłkarzy. Bohaterami najgłośniejszego skandalu byli Francuzi Franck Ribery i Karim Benzema. Niewiele brakowało, aby wylądowali w więzieniu, kiedy okazało się, że regularnie korzystali z usług francuskiej prostytutki Zahii Dahar.

Kłopot w tym, że dziewczyna była niepełnoletnia, a we Francji seks z kobietą poniżej 18 roku życia jest traktowany jako bardzo poważne wykroczenie. Ostatecznie skończyło się na strachu, a najwięcej na tym zyskała sama Zahia Dahar, która została wziętą modelką.

Latynosi nie chcieli pozostać w tyle. Nie tak dawno aż ośmiu piłkarzy wyrzucono z reprezentacji Meksyku. Tuż przed meczem wzięli udział w orgii z prostytutkami, które w dodatku jeszcze ich okradły.

Jeszcze bardziej zabawnie było w Brazylii. Ronaldo, jeden z najsłynniejszych piłkarzy przełomu wieków, wpadł na kontaktach damsko-męskich w 2008 roku. A raczej męsko-męskich, bo okazało się, że zaproszona pani była... transwestytą. Piłkarz gęsto się tłumaczył, że to pomyłka i nie ma nic wspólnego z jego preferencjami. Ostatecznie dobrze się skończyło. Nieudany skok w bok wybaczyła mu nawet żona.

Golfista w łóżkach

Wyczyny łóżkowe piłkarzy są jednak niczym przy dokonaniach Tigera Woodsa, który ze zdrady uczynił niemal swój drugi zawód. W 2009 roku Ameryką wstrząsnęła seksafera z udziałem najsłynniejszego golfisty świata i jednocześnie jednego z najbogatszych sportowców (100 mln dolarów rocznie z samych reklam). Woods, niczym marynarz, miał dziewczynę w każdym porcie, a partnerek było tak wiele, że można byłoby z nich złożyć całkiem zgrabną drużynę piłkarską.

Media w USA na wyścigi wyszukiwały miesiącami jego kolejne kochanki. Woods został wyśmiany i potępiony. Kibice jednoznacznie stanęli po stronie jego żony, szwedzkiej piękności Elin Nordegren. Sportowiec stracił wielu sponsorów, dziesiątki milionów dolarów z tytułu rozwiązanych kontraktów reklamowych, a w końcu także żonę, która postanowiła się z nim rozstać.

Dziś próbuje odbudować wizerunek. Przyznał się do seksoholizmu i podjął leczenie.

Najgorsze 20 minut

Kobiety to jeden z przyjemniejszych nałogów słynnych sportowców i zwykle kończy się jedynie obyczajowym skandalem. Zupełnie inaczej bywa w przypadku alkoholu.

Symbolem takiego upadku był George Best. Niewiarygodny talent z Irlandii, który sławą w swoich czasach w Anglii dorównywał Beatlesom. On sam wspominał przed śmiercią na marskość wątroby w 2005 roku: "W 1969 roku rzuciłem kobiety i alkohol - to było najgorsze 20 minut mojego życia. Nigdy nie budziłem się rano z zamiarem upicia się. To działo się samo z siebie. Po zakończeniu kariery myślałem nad tym, co może jeszcze sprawiać mi taką radość. Może właśnie alkohol czynił mnie szczęśliwszym człowiekiem? Większość swojego majątku przeznaczyłem na kobiety, drinki i szybkie samochody. Resztę roztrwoniłem".

Uwaga, bo strzelają

Sportowcy lubią broń. Nasz Andrzej Gołota w pewnym momencie miał w swoim domu w Chicago aż dwanaście pistoletów bez pozwolenia. Niewykluczone, że to efekt zabaw w policjanta. Polski bokser miał najwyraźniej słabość do tego zawodu. Raz nawet użył sfałszowanej odznaki policyjnej w trakcie kontroli drogowej i z trudem uniknął więzienia.

Specami w broni palnej są koszykarze NBA. Pewnego dnia w szatni po treningu zaczęli mierzyć do siebie z pistoletów dwaj gracze Washington Wizards: Gilbert Arenas i Javaris Crittenton. Poszło ponoć o pieniądze. Okazało się, że ten pierwszy od dłuższego czasu trzymał broń w szafce.

Socjologowie i psychologowie sportowi nie mają wątpliwości: to wielkie pieniądze, a przede wszystkim sława sprawiają, że sportowcy czują się bezkarni. Czasami im się udaje. Jak O.J. Simpsonowi. Była gwiazda futbolu amerykańskiego została oskarżona o zabójstwo żony. Do dziś nie wiadomo, czy był winny. Proces wygrał głównie dzięki wybitnym i sowicie opłacanym prawnikom, którzy umiejętnie wykorzystali błędy oskarżenia. Nauka poszła jednak w las. Simpson od 2008 roku odsiaduje karę więzienia za napad z bronią w ręku.

Ze szczytu na dno

Czasami decyduje o tym dzieciństwo i wychowanie. Słynny bokser Mike Tyson, popularnie zwany Bestią, do 13 roku życia był aresztowany aż 38 razy. Potem przygarnięty przez słynnego trenera Cusa D'Amato został mistrzem świata. Zła strona natury nie dała się jednak uciszyć. Bokser zarobił ok. 300 mln dolarów, ale wszystko roztrwonił na kobiety, alkohol i narkotyki. W 1992 roku został skazany za gwałt na 18-letniej laureatce lokalnego konkursu piękności.

Potem próbował kilka razy wrócić na ring, ale bez sukcesów, a jedna z prób zakończyła się skandalem, gdy odgryzł kawałek ucha swojemu przeciwnikowi Evanderowi Holyfieldowi.

Dziś Tyson hoduje gołębie i planuje karierę muzyczną.

Czytaj: Mike Tyson... chce nagrać płytę i koncertować!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska