Nałogi niszczą rodziny - to może dla niektórych banał. Jednak nie dla tych, którzy żyją w piekle, obserwują upadek bliskich lub sami są na dnie. Statystyki niestety porażają. Tylko w ubiegłym roku około 400 osób było hospitalizowanych na oddziałach psychiatrycznych w lipnowskim szpitalu z powodu nałogów.
Liczba uzależnionych na podobnym poziomie
Jak podaje Szpital Lipno, na oddziałach psychiatrycznych w 2018 roku przebywało 390 uzależnionych od alkoholu oraz 7 pacjentów z uzależnieniem od narkotyków. W roku 2019 hospitalizacje pacjentów uzależnionych utrzymują się na podobnym poziomie jak w roku ubiegłym.
Problem jest jednak znacznie większy. Przecież nie każ-dy uzależniony trafia na oddział. Nie każdy chce odbić się od dna. Według ogólnopolskich statystyki, od alkoholu jest uzależnionych blisko milion Polaków. Z kolei trzy miliony piją niestety w sposób ryzykowny i szkodliwy.
Jak podaje na swojej stronie internetowej Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, spożycie wyrobów spirytusowych w tej dekadzie jest wyższe niż w pierwszych dziesięciu latach nowego stulecia. Dla przykładu w 2002 roku na jednego mieszkańca przypadało 1,7 litra, a w 2012 już trzy litry, a rok później 3,6 l. W 2017 i 2018 trochę mniej - 3,3 l.
Sto litrów piwa na jednego mieszkańca
Znacząco wzrosło spożycie piwa. W 1993 roku wypadały 33 litry na mieszkańca, w zeszłym roku to już 100 litrów.
Z danych PARPA wynika też rośnie też ogólny wskaźnik spożycia alkoholu (średnio na jednego mieszkańca w litrach stuprocentowego alkoholu). W 1993 roku wynosił on 6,52 l, a rok temu 9,55 l (najwięcej do tej pory).
Jak walczy się z nałogami? Szpital Lipno, poza rozwiązaniami farmakologicznymi stosuje terapie indywidualne u psychologa, terapie zajęciowe oraz terapie grupowe w ramach klubu AA.
Nie każdy pijący zdaje sobie sprawę z problemu. Na stronie internetowej Państwowej Age-ncja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych znajduje się test AUDIT (Alcohol Use Disorder Identification Test). Zawiera zaledwie dziesięć pytań. Wypełnieni go zajmuje kilka minut. Na końcu pojawia się krótki komentarz, który pozwala ocenić potencjalną szkodliwość modelu spożywania przez nas alkoholu.
