CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie

7 czerwca br. w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie doszło do alkoholowej i awantury z dyżurnym szkoły. Wstępne ustalenia są takie, że pili szkolący się tutaj kolejny już tydzień antyterroryści. W gościnę przyszli do pokoju rzeczników prasowych (głównie kobiet), które dopiero na swoje szkolenie zawodowe przyjechały.
Rzecznicy byli trzeźwi - tak, jak nowa pani rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Mimo tego oni również mają postępowania dyscyplinarne. Powód? Naruszenie zasad etyki zawodowej. W jaki sposób? Poprzez niezgłoszenie poprzez niezgłoszenie dyżurnym Centrum Szkolenia Policji w Legionowie tego, że inni kursanci wnieśli na teren placówki alkohol i spożywali go.
Toruńska rzeczniczka, jak i inni, natychmiast odesłana została z Legionowa do domu. Jak informowaliśmy 13 czerwca, tak jak inni usunięta została z pionu prasowego. Do końca czerwca miała być na urlopie, a następnie od przełożonych doczekać się decyzji o powierzeniu jej innych obowiązków. Czy tak się stało?
Naprawdę długi urlop rzeczniczki policji w Toruniu
Mamy początek lipca, a toruńskiej rzeczniczki w pracy nie ma. Jak przekazuje "Nowościom" Monika Chlebicz, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, toruńska funkcjonariuszka będzie na urlopie do końca lipca. Co będzie, gdy z niego wróci?
Toruniance cofnięto powierzenie obowiązków rzecznika KMP Toruń, ale nowych dotąd nie powierzono. Na razie funkcję tę w Toruniu pełni Wojciech Chrostowski, który przez kilka lat pracował w zespole prasowym u boku poprzedniej pani rzecznik - Wioletty Dąbrowskiej.
A postępowanie dyscyplinarne wobec toruńskiej policjantki? - Jest nadal w toku. Prowadzi je KMP w Toruniu - przekazuje Monika Chlebicz. -Wyjaśniany jest przebieg sytuacji, która doprowadziła do wszczęcia tego postępowania.
Polecamy
- Licytacje komornicze w naszym regionie. Tanie domy i mieszkania od komornika
- W Toruniu odnaleziono ciało mężczyzny. To zaginiony pod koniec czerwca 65-latek
- Wójt na zagrodzie równy wojewodzie. Oto zarobki gospodarzy Łysomic i Czernikowa
- Kibole z Torunia polowali na ludzi! Proces "Tysona" u końca. "Zażądamy kar więzienia"
Pić mieli antyterroryści. Rzecznicy byli trzeźwi
Co dokładnie wydarzyło w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie 7 czerwca? Rzecznicy prasowi z różnych części kraju dopiero zaczynali swoje szkolenie zawodowe. Kolejny już tydzień natomiast szkolili się antyterroryści z południa Polski, np. Wrocławia czy Rzeszowa.
Jak ustalił portal TVN24, było po godzinie 21.00, gdy w jednym z pokojów zgromadzili się rzecznicy, w większości kobiety. Policyjni “antyterroryści” postanowili do nich dołączyć, z przenośnym głośnikiem oraz najprawdopodobniej alkoholem. Zrobiło się więc głośno. "Chłopaki nie reagowali na uwagi, że jest za głośno i zaraz będą problemy" – relacjonowała portalowi jedna z uczestniczek, prosząc o zachowanie anonimowości.
W pewnym momencie do pokoju wszedł oficer dyżurny. "Wszedł z krzykiem, wytrącił szklankę jednemu z antyterrorystów i przewrócił stół" – to wersja jednego z uczestników. Inną wersję wydarzeń przedstawiać ma swoim przełożonym oficer dyżurny. Według jego relacji, gdy wszedł do pokoju, to jeden z antyterrorystów zaczął mu ubliżać i ranił w rękę szkłem, które trzymał w dłoni.
Potem antyterroryści rozbiegli się i aż do rana kadra nie mogła ich znaleźć na terenie szkoły. W pokoju zostały tylko zakwaterowane tam policjantki, których badanie wykluczyło, że są pod wpływem alkoholu. "Nowości" wiedzą, że trzeźwa była również rzeczniczka z Torunia.
Konsekwencje były jednak surowe dla wszystkich. Komendant centrum podjęła decyzję o objęciu wszystkich 21 uczestników zajścia postępowaniami dyscyplinarnymi. Uczestnicy kursu prasowego (13 osób) odpowiadają za naruszenia etyki zawodowej, które miało polegać na tym, że nie poinformowali dyżurnych o wniesieniu i spożywaniu na terenie szkoły alkoholu. Dodatkowo – jak się dowiedział portal tvn24.pl – postępowanie dyscyplinarne ma też oficer dyżurny centrum. To efekt zgodnych relacji uczestników, że to on był agresywny, a do uszkodzenia dłoni doszło, gdy wytrącał szklankę z dłoni policjanta antyterrorysty.
Do sprawy będziemy wracali.
Polecamy nasze grupy na Facebooku: