https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Alladyn by zazdrościł

Tekst i fot. Barbara Zybajło
- Takimi lampami kiedyś oświetlano mieszkania -  mówi Stanisław Nawalany.
- Takimi lampami kiedyś oświetlano mieszkania - mówi Stanisław Nawalany.
Sto lat temu otwarto w Tucholi gazownię. Taki jubileusz to nie lada gratka, więc w księgarniach pojawi się książka o lokalnym gazownictwie.

     O tym, że uroczyście otwarto w Tucholi gazownię, sto lat temu pisała "Gazeta Tucholska".
     Z dokumentami
     
- Wszystko jest udokumentowane - cieszy się Stanisław Nawalany z Posterunku Gazowniczego w Tucholi, który w piątek obchodził 25-lecie pracy. - Od jakiegoś czasu zbieram materiały, które dotyczą mojej firmy.
     _Na razie udało się znaleźć gazomierze i lampy z początku wieku.
- Lampy były u jednej z tucholanek w piwnicy - mówi Nawalany.__- _Długo negocjowaliśmy, zanim zdecydowała się je nam przekazać.
     Książka na jubileusz
     
Pod koniec kwietnia gotowa będzie książka o gazownictwie. - Większość materiałów pochodzi z Archiwum Państwowego w Bydgoszczy - mówi autor Jerzy Szwankowski. - Zakład Gazowniczy planuje jej wydanie na Dni Borów Tucholskich.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska