- Zabieramy się do roboty. Chcemy integrować środowiska, które mocno zawiodły się na prezydencie Robercie Malinowskim i jego ekipie.
- Ostatnie wybory przegraliście z kretesem. Wtedy ludzie też narzekali na Platformę, a jednak Robert Malinowski wygrał w pierwszej turze.
- Andrzej Wiśniewski niemal w ostatniej chwili zdecydował się na walkę o fotel prezydenta, tym samym tzw. prawica miała dwóch kandydatów. Teraz nie możemy powtórzyć tego błędu.
- Bardzo bym tego chciał, ale dziś jest jeszcze za wcześnie, aby ocenić czy taki projekt jest realny. Pamiętajmy, że partie kierują się własnymi prawami.
- Janusz Dzięcioł mocno krytykuje prezydenta. Może z nim byłoby wam po drodze?
- Janusz Dzięcioł w wielu sprawach ma rację. Z nikim nie wykluczamy współpracy.