Amfiteatr się sypie. I szpeci Operę Nova w Bydgoszczy

- Od pewnego czasu tak to wygląda i nic się nie zmienia - mówi jeden z naszych Czytelników. - Żal, bo miejsce mocno na tym traci. Poza tym za chwilę Ster na Bydgoszcz. Czy nie wstyd pokazywać czegoś takiego tym, którzy przyjadą do nas na największą imprezę wodniacką w regionie?

Zobacz: Ster na Bydgoszcz 2015 [program]

Dodajmy do tego, że pod koniec lata ma się tam zacząć budowa pomostu, na którym w przyszłości mają się odbywać koncerty i spektakle. Jak będzie wyglądała nowa scena ze starymi, popękanymi schodami amfiteatru? Raczej kiepsko.
Maciej Figas, dyrektor Opery Nova, do której amfiteatr należy zdaje sobie sprawę z problemu. - To nie jest zwykłe odspajanie płyt - mówi nam. - Ekspertyza, która jakiś czas temu została zlecona, wykazała, że podłoże jest wadliwie wykonane. Zanosi się więc na większy remont, bo samo doklejanie płyt nic nie da. I tak od razu odpadną.

Figas mówi, że zgłaszał się ze sprawą do urzędu marszałkowskiego. - Pierwotnie mieliśmy dostać pieniądze na remont, w tym roku okazało się jednak, że nie możemy na to liczyć. Ale walczę o nie i dopytuję u marszałka, bo wiem jak okropnie to wygląda. Proszę zatem o jeszcze trochę cierpliwości. Zdaję sobie sprawę z tego, że to problem.

O to, czy pieniądze na remont amfiteatru jednak się znajdą zapytaliśmy w urzędzie marszałkowskim. Czekamy na odpowiedź.

Do sprawy wrócimy w tym tygodniu.