https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Andropauza" rozbawiła zarówno panów jak i panie

(PA)
"Andropauza" czyli Męska Rzecz - odpowiedź na "Klimakterium"
"Andropauza" czyli Męska Rzecz - odpowiedź na "Klimakterium" Fot. Piotr Bilski
Tę komedię, odpowiedź na "Klimakterium", obejrzeliśmy wczoraj w teatrze. Aktorzy zagrali dwa przedstawienia przy pełnej widowni.

Artyści "obnażyli" prawdy o męskich dolegliwościach podeszłego wieku. Wszyscy spotkali się w sanatorium. Tutaj czekał na nich "doktór ZUS", który zalecał im zabiegi lecznicze.

Mimo różnych chorób, wszyscy aktywnie uczestniczyli w życiu towarzyskim ośrodka uzdrowiskowego: dancingach, wieczorkach zapoznawczych, grali w karty.

"Andropauza" dostarczyła publiczności wiele śmiechu, ale także odrobinę wzruszenia.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wiktor G.
Pani dyrektor Janosz !!! Dlaczego w naszym teatrze są tak drogie bilety na różnego rodzaju występy? Ceny biletów wyraźnie się podwyższyły z chwilą obięcia stanowiska dyrektora teatru przez Panią. Porównuję ceny z innymi instytucjami organizującymi identyczne spektakle, lub koncerty i niestety ceny u nas są bardzo wysokie. Wyższe od naszych na ogół, na te same spektakle są tylko w bardzo dużych miastach. Myślę, że prezydent Malinowski i komisja rewizyjna RM powinni pomyśleć o kontroli finansów w naszym teatrze. Pani dyrektor jest znana z tego że jest mocno "zaradna dla siebie" jeżeli chodzi o kasę.
Na wczorajszy występ „Andropauza- męska rzecz” w Gazecie Pomorskiej informowano o cenie biletów 75 złotych, przy kasie cena wynosiła 80 złotych przy pełnych salach i niepełnej obsadzie wykonawców. Inne ceny w kraju:
- Oświęcim: 60,00 złotych-parter, 50,00 złotych-balkon,
- Bełchatów: 50,00 złotych,
- Wągrowiec: 75,00 złotych,
- Żory: 60,00 złotych-parter, 50,00 złotych-balkon,
- Nidzica: 75,00 złotych,
G
Gość
Niestety zawód, ta sztuka była żenująca. Daleko jej do Klimakterium. Teksty cieniutkie, taka powtórka Kiepsich w okrojonym składzie. Klimakterium to było prawdziwe szoł, a to jakiś gniot, amatorsko zagrany, smutny w swoim całym przekazie.Miało byc śmiesznie, a było strasznie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska