Prezydent spotkał się z mieszkańcami Rypina w otwartej przestrzeni, na placu przed Rypińskim Domem Kultury.
– Jestem dumny z bycia prezydentem Rzeczpospolitej w czasach, kiedy frekwencja wyborcza w naszym kraju tak bardzo wzrasta, we wszystkich wyborach – podkreślił Andrzej Duda. – To pokazuje, że bierzemy, my Polacy, sprawy w swoje ręce, że traktujemy naszą demokrację poważnie. Dziękuję rypinianom, mieszkańcom powiatu i wszystkim moim rodakom za udział w wyborach, za uwagę poświęconą Polsce, niezależnie od tego na kogo głosowaliście.
Duda tłumaczył, że jest zadowolony z wyniku osiągniętego w pierwszej turze i przewagi nad Rafałem Trzaskowskim. W samym Rypinie urzędujący prezydent uzyskał 42,59 proc. poparcia. Na kandydata Koalicji Obywatelskiej zagłosowało 35,41 proc. rypinianek i rypinian.
– To nie znaczy, że można spocząć na laurach – zaznaczył prezydent. – Polska cały czas potrzebuje ogromnego nakładu pracy. Proszę o dalsze poparcie, o dalsze starania, byśmy mogli kontynuować to, co pięć lat temu zostało rozpoczęte.
Gospodarzem poniedziałkowego spotkania z mieszkańcami był burmistrz Rypina Paweł Grzybowski, który wymieniał poprzednie wizyty Andrzeja Dudy w Rypinie.
– Nikt nie wątpił, że to się uda – mówił Grzybowski. – Panie prezydencie, pan wie jak zrobić nam prezent. Był pan z nami po prawie 100 latach nieobecności głowy państwa w tym mieście – 11 listopada. Jest pan także dziś. Rypiński Dom Kultury to dla nas symboliczne miejsce. Pięć lat temu, właśnie w RDK, gościł pan podczas zwycięskiej kampanii. Teraz jest jednak subtelna różnica, obiekt wyglądał inaczej. Nasz dom kultury jest symbolem zmian, które nastąpiły w ostatnich latach.
Jeszcze przed otwartym spotkaniem na placu przed RDK, Andrzej Duda gościł w Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej, gdzie obejrzał wystawę poświęconą ofiarom II wojny światowej.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
