Uczył się pan gry na pianinie, zajmował dziennikarstwem radiowym i telewizyjnym, był pan także "pogodynką" w TVP Bydgoszcz... Od kilku lat śpiewa pan disco polo.
Tak, to jest moja praca, tak zarabiam na życie. Mam wielu przyjaciół wśród wykonawców disco polo. To jest mój świat, ale jest w nim miejsce także na inne gatunki muzyczne. Lubię klasykę. Zdarza mi się, że wraz z mamą, grającą na skrzypcach, robimy w domu małe koncerty. Najbardziej pasjonuje mnie jednak polska muzyka - od lat 60 po 90.
Zobacz wszystkich kandydatów z naszego powiatu i aktualne wyniki na: www.pomorska.pl/osobowosc
Skąd pomysł na duet z Andrzejem Rosiewiczem?
Duety są modne wśród wykonawców disco polo. Zaproponowałem współpracę panu Andrzejowi i efekty mnie mile zaskoczyły. Sukces na YouTube, grają nas w disco- polowych stacjach... Będziemy kontynuować tę współpracę.
Gra pan też na organach?
Jestem organistą w kościele pod wezwaniem św. Mikołaja w Lubaniu. A kiedyś grałem także na fagocie.