Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Urbaniak przebiegnie 268 km, bo chce pomóc Maciejowi. My też możemy pomóc!

Adam Lewandowski [email protected] te. 52 326 31 36
Andrzej Urbaniak
Andrzej Urbaniak archiwum
- Przeczytałem w "Pomorskiej" o Maćku. Łza mi się zakręciła w oku, bo jakże to, że tyle nieszczęścia spada na jednego człowieka. Postanowiłem: muszę mu pomóc, pobiegnę dla niego z Warszawy do Bydgoszczy.
Andrzej Urbaniak
Andrzej Urbaniak archiwum

Andrzej Urbaniak
(fot. archiwum)

Maciej Kocieniewski ma 35 lat. Pracował przez 10 lat jako mechanik w salonie Reiski Auto w Bydgoszczy. Jego żona zmarła na początku 2009 roku. - Nowotwór - opowiada pracująca w tym samym salonie Izabela Daga. - Maciej został sam z dwiema cudownymi córeczkami, Mają i Nicolą. Nicola zachorowała pod koniec 2010 roku. Znowu nowotwór. Sześcioletnia córeczka dołączyła do swojej mamy 1 lipca tego roku... Maciej nie mógł być na pogrzebie córeczki. Bo w połowie czerwca, po wypadku, trafił do szpitala im. Jurasza. Jest tam do dziś. Leży z niedowładem rąk i nóg. Jest dzielny, silny i ma dla kogo walczyć. Bo w domu czeka na niego Maja, która 3 lipca skończyła osiem lat... Też jest chora.

Przeczytaj także: Zebrano 6 647,19 zł dla Maćka. Na jego rehabilitację [zdjęcia]
Napisaliśmy o nim, kiedy jego przyjaciele urządzili w Centrum Militarnym w Krąpiewie imprezę charytatywną, by zbierać pieniądze na jego rehabilitację. Zebrali ponad 7 tys. zł. 3 tys. zł dołożyli koledzy z pracy. Na jego koncie jest już zatem ponad 10 tys. zł. Maciej niebawem opuści szpital Jurasza i przydadzą się na jego rehabilitację. - Przecież musimy też przebudować mu mieszkanie - mówi Paulina Chełmińska, organizatorka akcji pomocy Maciejowi, której patronuje "Pomorska". Paulina poznała Macieja przez męża, który pracuje w salonie Reiski Auto. - Przyszedł z pracy i opowiedział o tragedii, która spotkała jego kolegę. Tak narodził się pomysł akcji pomocy nie tylko dla Macieja, ale i dla jego córki - mówi Paulina.

- Nie ma już takich przyjaźni w pracy. To wyjątek - powiedziała nam po lekturze naszych artykułów o Macieju mieszkanka Koronowa. Jej głos zamieściliśmy w "Pomorskiej". - Jak można mu pomóc?

Andrzej Urbaniak ma 54 lata. Jest sportowcem i trenerem bydgoskiego Zawiszy. Od lat bierze udział w maratonach i biegach 24-godzinnych organizowanych w Polsce i na świecie. Pan Andrzej też przeczytał artykuły o Maćku. Skontaktował się ze mną. Zaproponował, że pobiegnie dla niego, by zebrać pieniądze na jego rehabilitację. Z Warszawy do Bydgoszczy. 268 kilometrów. W 30 godzin. Wyruszy w sobotę o godzinie 9 sprzed gmachu NFZ w Warszawie. Na Stary Rynek w Bydgoszczy dobiegnie w niedzielę o godzinie 15. - W 30 godzin 268 kilometrów?! Non stop?! - pytam z niedowierzaniem.
- To płaski teren - mówi Andrzej Urbaniak. - W Grecji biegłem przez góry 246 kilometrów, na nizinach temperatura sięgała 40 stopni, na szczytach gór plus kilka. Ścieżki i kamienie. I ten dystans pokonałem w 34 godziny i 48 minut. Ciężko było też w biegu zimowym na Syberii. Też ponad 200 km. Trasa ze stolicy do naszego miasta będzie nieco dłuższa, ale po płaskim. Jestem przygotowany, bo miałem brać udział w biegu 24-godzinnym. Rezygnuję z niego. Biegnę dla Maćka. Najpiękniejszym i najważniejszym medalem w moim życiu będzie, jak Maciej po rehabilitacji wstanie z wózka i z chorą córeczką pobiegnie ze mną. Ja wierzę, że tak się stanie. Chociaż kilometr na początek.

Sponsorem pana Andrzeja od pięciu lat jest znana bydgoska firma Abramczyk. Pokryje koszty związane z organizacją biegu, zasili też konto Macieja Kocieniewskiego. Ile? O tym dowiecie się Państwo w niedzielę na Starym Rynku w Bydgoszczy. Relacjonować bieg będzie m.in. TVB i Radio PiK.

Wszyscy możemy pomóc Maciejowi. Oto nr konta: Fundacja Sedeka 57 1030 1508 0000 0008 1669 1028. Koniecznie z dopiskiem: 10058-Grupa OPP-Majka.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska